W cyklu „w pigułce” zbieram w jednym miejscu linki do artykułów na popularne blogowe tematy. Tym razem biorę na tapet urban sketching. Rysuję miasto od ponad 10 lat, to dla mnie relaks i okazja, by uważniej przyglądać się ciekawym elementom architektury.
Mocha Mousse 17-1230, czekoladowy odcień brązu ma przywodzić na myśl proste codzienne przyjemności jak wypicie kubka kakao czy schrupanie kostki czekolady. Jest ciepły i bezpretensjonalny, przytulny we wnętrzach, twarzowy w ubiorze.
Moją codzienność planuję w Bullet Journalu od jesieni 2015, czyli już ponad 9 lat. Zapisałam w tym czasie czternaście notesów. Jedne towarzyszyły mi zaledwie przez kilka miesięcy, inne przez cały rok. Jaki będzie mój piętnasty (!) nowy Bullet Journal?
Dla leniwych, zabieganych i tych, którym się nie chce bawić w szykowanie 24 torebek, pudełek czy okienek. Wykaligrafowany albo napisany kalendarz adwentowy. Jeśli umieścisz go w ramce z szybką, możesz z niego korzystać przez wiele lat.
Co takiego? Czyżby piekło zamarzło i przestałam wychwalać BuJo? Spokojnie, nadal jestem fanką tego systemu planowania, niezmiennie od 9,5 roku. Właśnie powoli kończę zapisywać mój 14 (!) notatnik. Tym niemniej postanowiłam przyjrzeć się Bullet Journalowi z trochę innej perspektywy i pokazać – na własnym przykładzie – jego ciemne strony.
Rysowanie architektury to zajęcie, które polecam na blogu od lat. Kreatywne i dające dużo radości. Budynki lub ich detale to bardzo wdzięczni modele. Niezależnie od tego, czy chcesz się nauczyć rysować domy, czy pobawić w wirtualny urban sketching – potrzebne będą zdjęcia. Skąd je brać?
Jakiś czas temu zaczęłam pisać lewą ręką (jestem praworęczna, więc jest to dla mnie tzw. ręka niedominująca). W dzisiejszym artykule opowiem, skąd taki pomysł i dlaczego Ciebie również do tego namawiam. Zapraszam do lektury!
Ubiegłoroczna czerwcowa wycieczka do Torunia była okazją, by nacieszyć się ukochanym gotykiem i zrobić kilka urbansketchingowych rysunków. W dzisiejszym artykule nie tylko je pokażę, ale i podpowiem, jak rysować w (nierysującym) towarzystwie.