Strona główna » CZERŃ I BIEL W AKWARELI

CZERŃ I BIEL W AKWARELI

sierysuje.pl czerń i biel w akwareli

Kupując podstawowy zestaw akwareli nie znajdziesz w nim farby białej ani czarnej. Czerń i biel nie są barwami podstawowymi i nie da się przy ich pomocy zmieszać innych kolorów.

Ortodoksyjni malarze akwareliści uważają stosowanie białej i czarnej akwareli za profanację. Biel to niezamalowana kartka, czerń (a raczej bardzo ciemny kolor grający rolę czerni) można sobie samodzielnie zmieszać. Jednak biały i czarny kolor produkuje każda firma farbiarska. Czy warto je kupować? Moim zdaniem nie – choć sama je posiadam, to niemal nie używam. Jak sobie radzę?

sierysuje.pl czarny kolor akwareli

Ciemny szary zamiast czerni

Akwareliści przeważnie unikają czerni. Panuje przekonanie, że czarna farba jest płaska, „martwa” i nieciekawa. Kiedy cztery lata temu kompletowałam pierwsze farby, kupiłam także czarną. Okazało się, że prawie po nią nie sięgam, bo kolor jest zbyt mocny i za silnie kontrastuje z innymi akwarelami – kiedy chcę namalować coś czarnego, wybieram przeważnie ciemną szarość, czasem ciemny brąz czy granat. W naturze prawdziwa czerń niemal nie występuje, najbliższa jej jest smoła i sadza.

Spójrz na zdjęcie: pierwsza czarna kropka to czerń słoniowa/czerń kostna (ivory black; kiedyś pigment ten wytwarzano ze spalonych kłów słoniowych). Kolejna farba to szarość Payne’a (Payne’s grey). Trzecia plamka to mieszanka sjeny palonej (burnt sienna) i ultramaryny (ultramarine) – głęboka szarość. Ostatnia kropka powstała ze zmieszania trzech kolorów podstawowych (magenty, niebieskiego cyjanu i cytrynowej żółci).

Kiedy się spieszę, na przykład malując poza domem, wybieram szarość Payne’a, a kiedy mam czas, sama miksuję sobie barwę czarnopodobną, co jest o tyle lepsze, że mogę – balansując składnikami – stworzyć odcień ciepły lub chłodny.

Szaroczarny kolor można uzyskać mieszając trzy kolory podstawowe albo brąz z niebieskim, niebieski z czerwonym czy czerwony z zielonym. Poeksperymentuj ze wszystkimi kolorami, które posiadasz!

Chcąc kupić gotową czarną akwarelę masz do wyboru kilka odcieni (jedno- i wielopigmentowych), na przykład w Białych Nocach są to: czerń słoniowa (ivory black), czerń sadza (lamp black), czerń neutralna (neutral black) i czerń woroneska (Voronezhskaya black).

 Uwaga: do zmieszania szarości wystarczą dwa (brąz i niebieski albo czerwony i niebieski) lub trzy kolory (żółty, czerwony, niebieski); jeśli użyjesz ich więcej, powstanie brudny bury!

Biel kartki zamiast białego

Inaczej niż w fizyce, w malarstwie nie da się mieszać bieli z innych barw. W sketchingu zasadniczo nie używa się białej farby. Jeśli chcesz przykładowo namalować kubek kawy z kroplą mleka i naniesiesz brązową farbę, ciężko jest domalować białą plamkę, bo akwarela to farba transparentna. Najlepiej byłoby zostawić niezamalowany fragment, aby biel mleka była bielą kartki papieru (fachowo nazywa się to „rezerwacją”). W praktyce jest to trudne, szczególnie gdy pracujemy w małym sketchbooku, często w pośpiechu, a chcemy namalować jakiś detal. Jak sobie zatem radzić? Innymi mediami. Drobne białe elementy można domalować czymś kryjącym lub – przed malowaniem – użyć płynu maskującego.

Oczywiście istnieją białe akwarele. Do wyboru mamy biel cynkową (zinc oxide lub chinese white) i tytanową (titanium white, opaque white). Biel tytanowa, pigment o ciepłym tonie, jest bardziej kryjąca i dodana do innych kolorów bardzo je rozjaśnia, nadając kredowy odcień, natomiast chłodniejsza w odcieniu biel cynkowa jest transparentna. Warto pamiętać, że w naturze biel często jest podszyta innym kolorem, na przykład śnieg jest niebieskawy, a chmura szarawa.

Na powyższym rysunku kawy w szklance wykorzystałam trzy sposoby na biel: zostawiłam biel kartki, po bokach i na spodzie szklanki użyłam białego tuszu, a na szkle białej kredki.

sierysuje.pl biała farba akwarelowa

Test białych mediów do detali

Mimo, że mam w mojej palecie biel (cynkową), w praktyce niemal po nią nie sięgam. Kiedy chcę mieć na rysunku coś białego, staram się zostawić niezamalowany fragment kartki. Jeśli jest to niemożliwe – sięgam po płyn maskujący lub tusz kreślarski.

Na zdjęciu pokazuję, jak się spisują na akwareli różne media. Namalowałam osiem białych kółek akwarelą szkarłatnoczerwoną (scarlet Białych Nocy) i po wyschnięciu pisałam lub malowałam po nich kolejno:

cienkopisem żelowym Hybrid Gel Grip Pentela (niestety, cienkopis ten bardzo przerywa, czasem kreska jest ostra i precyzyjna, innym razem pisak odmawia posłuszeństwa);

cienkopisem Artline Multi Pen Shachihata (na bazie wody, efekt na akwareli jest, jak widać, bardzo słaby, podobny można osiągnąć białą kredką);

korektorem w pisaku (biel jest bardzo intensywna, ale mimo cienkiej końcówki nie udało mi się uzyskać precyzyjnej linii – jest rozlana);

tuszem kreślarskim Renesans (wyraźna linia)

tuszem kreślarskim Brian Clegg (cienka, precyzyjna linia);

akwarelą w tubie Winsor & Newton (dość dobry efekt po naniesieniu kilku warstw nierozcieńczoną farbą, prosto z tubki; kiedy użyłam kostki Białe Noce, bieli prawie nie było widać, farba jest zbyt transparentna);

gwaszem (efekt nie jest zadowalający, jednak moje gwasze są stare i bardzo tanie);

płynem maskującym Talens – najpierw narysowałam nim serduszko, kiedy wyschło pomalowałam farbą, a kiedy i ona wyschła, delikatnie starłam palcem zaschnięty płyn.

  O płynie maskującym napisałam oddzielny artykuł.

Jak widać, jest kilka ciekawych możliwości malowania po akwareli. Poza wymienionymi, można używać innych markerów, kredek ołówkowych i akwarelowych, farb akrylowych, temper, gwaszy.

Stosujesz się do ortodoksyjnych zasad, czy przemycasz w swoich pracach białą i czarną akwarelę?

Udostępnij:

11 komentarzy

  1. Anonim pisze:

    Jak malować mokre na mokre używając kilku kolorów , żeby nie powstawała czarna kreska w miejscach przejscia z jednego koloru na drugi , np. malując b. ciemne chmury . Przy jednym kolorze nie ma problemu – da się stoniować .

  2. mada pisze:

    Wreszcie ktoś propaguje solidną wiedzę. Akwarela to najtrudniejsza technika ale też najbardziej otwarta- wymaga tylko szacunku i talentu do niej 😉 Nie wybacza błędów i obnaża prawdziwe umiejętności. Profanowania jej nie da się ukryć. Gratuluję!

  3. Justyna K pisze:

    Jeej, a ja używam czarnego jak szalona. Może to i nieprofesjonalne, ale zwykle zaciemniam kolor właśnie dodatkiem czerni – próbowałam z niebieskim, ale nie zawsze mi pasuje niebieski odcień, a czerń jest pod tym względem neutralna. Natomiast za czymś białym muszę się rozejrzeć, najbardziej pasowałby mi cieniutki biały cienkopis, ale widzę, że takich rzeczy to chyba nie ma. Pewnie spróbuję z żelopisem na początek 🙂

    • Agata
      Agata pisze:

      Etam „profesjonalizmem” to się w ogóle nie przejmuj 😉 Jeśli czarna farba Ci pasuje, to używaj i już. U mnie akurat ta zasada się sprawdziła, kupiłam czarny, ale nie bardzo mi pasował.

      Z białych pisaków najlepsze opinie ma ten Pentel, ale on jest jakiś felerny – znam osoby, którym świetnie pisze, ale jest też wiele opinii w Internecie, że nawala jak ten mój. Ja najczęściej używam tuszu kreślarskiego.

  4. theCieniu pisze:

    Mam białą akwarelę w zestawie i lubię robić z jej dodatkiem pastelowy różowy. Czarną/szarą farbę mam zamiar sobie mimo wszystko kupić, bo co prawda świetnie sobie radzę z mieszaniem, ale nie chce mi się za każdym razem miksować szary 😛 Choć nie wiem jeszcze, czy rzeczywiście gotowa farba dużo zmieni, bo praktycznie nigdy nie używam kolorów bezpośrednio z kostek, mają nienaturalne kolory i zawsze cośtam mieszam.

    • Agata
      Agata pisze:

      Ja też mam białą akwarelę i używam jej do robienia pasteli, ostatnio malowałam nią magnolię, efekt jest podobny jak gwaszem. Z szarym też mam podobnie jak Ty, sięgam wtedy po Payne’s grey. Zieleni naturalnej jeszcze nie znalazłam, może sap green jest najlepsza, ale i tak coś tam swojego dorzucam, przeważnie ciut ultramaryny 🙂

  5. Ola pisze:

    Dopiero zaczynam swoją przygodę z akwarelą. Wczoraj usiłowałam uzyskać czarny kolor mieszając różne dostępne w moim zestawie kolory. Po kilku próbach udało mi się. Widzę, że idę dobrą drogą. Bardzo podobają mi się Twoje posty (nie wiem czy dobrze je nazwałam) przede wszystkim te o akwarelach. Z niecierpliwością czekam na następne.

    • Agata
      Agata pisze:

      Posty, wpisy artykuły – jak kto woli. Grunt, że Ci się podobają :), bardzo mnie to cieszy! O akwarelach na pewno będę jeszcze pisała, pozdrawiam serdecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.