Ważki temat prawidłowego trzymania przyborów do pisania poruszam w mojej książce „Italik. Pisz ładniej”. Postanowiłam jednak stworzyć na ten temat osobny wpis blogowy, bo to – niesłusznie – trochę pomijany aspekt pisania odręcznego.
Do napisania tego artykułu zainspirowałą mnie młodziutka Czytelniczka bloga, Dominika. Zgłaszają się do mnie mailowo także dorośli, którym niewygodnie się pisze wskutek nieprawidłowego chwytu długopisu oraz zatroskani rodzice chcący nauczyć swoje dzieci, jak poprawnie trzymać pióro. Sama jako mama dzieci w wieku szkolnym miałam wrażenie, że nauczyciele poświęcają temu zagadnieniu coraz mniej uwagi. Dlatego w dzisiejszym artykule zbiorę podstawowe informacje i porady, jak prawidłowo trzymać narzędzie piśmienne.
Chcesz poprawić swój charakter pisma albo pomóc dziecku pisać ładniej? Kup mój podręcznik „Italik. Pisz ładniej”, jedyny taki na rynku! (kliknij, aby przenieść się do sklepu KLEKSOGRAFIA)
Prawidłowo – szczypcowo
Zacznijmy od wzorca z Sèvres, czyli chwytu idealnego. Jak wygląda i dlaczego jest taki, jaki jest? Zajrzyjmy do przedwojennego podręcznika pisma odręcznego Stefana Tatucha „Nauka pisma użytkowego i ozdobnego” (Lwów 1927) . Z książki tej korzystali nauczyciele ucząc dzieci ładnego pisania. „Rączka” to inaczej obsadka, a „palec wielki” – kciuk.
„Rączkę trzyma uczeń w ręce lekko, swobodnie i pewnie, by podczas pisania nie drgała. Przez zbyt silne przytrzymywanie rączki w palcach, pismo bedzie chwijne i drżące. Rączkę trzymają tylko trzy palce, tj. wielki, środkowy i wskazujący. Palec wielki końcem prawej strony dotyka rączki i przyciska ją lekko ku lewej stronie palca środkowego, a prawej wskazującego. Koniec wskazującego palca lekko w łuk zgięty, przytrzymuje rączkę u góry (…) i jest oddalony od jego końca 3 do 4 cm. Palce: serdeczny i mały, lekko podgjęte po placami, użytemi do trzymania pióra, pochylone są ku dłoni tak , żeby tylko prawa strona małego palca dotykała zeszytu. Rączka opiera się poza kostką głównego palca wskazującego. Prawa ręka przy pisaniu nie spoczywa na powierzchni lawki, opiera się tylko o nią palcem małym i łokciem”.
Opisany sposób trzymania pióra najlepiej zrozumiesz biorąc je do ręki i układając tak, jak zaleca autor. Zwróć uwagę, że Stefan Tatuch zwraca uwagę nie tylko na samo ułożenie palców, ale także lekkie i swobodne trzymanie pióra. Silne ściskanie powoduje chwiejne pismo, bywa także przyczyną bólu dłoni, a nawet odcisków na środkowym palcu. Zalecany przez niego chwyt, zwany trójpalcowym, to najbardziej ergonomiczny sposób trzymania pisadła, jak najbardziej aktualny współcześnie: kciuk i palec wskazujący jak szczypce trzymają pióro, palec środkowy je podtrzymuje.
o nauce ładnego pisania w przedwojennych szkołach i Stefanie Tatuchu
więcejJak skorygować chwyt
Czy koniecznie trzeba trzymać pisak tak, jak wyżej napisałam? Absolutnie nie! Jeśli możesz pisać przez dłuższy czas nie czując dyskomfortu, nie ma takiej potrzeby. Mój chwyt nie jest idealny – (za) mocno ściskam pióro, a palce mały i serdeczny nie są podkulone lecz przylegają do środkowego. Nie wpływa to jednak znacząco na wygodę, dlatego nie podejmowałam próby zmiany sposobu trzymania. Jeśli nie wiesz, czy zmiana chwytu jest konieczna, spróbuj kreślić pisadłem fale i spirale. Nie masz się czym przejmować, gdy robisz to swobodnie.
Czasem jednak nieprawidłowy sposób trzymania narzędzia piśmiennego powoduje, że litery są koślawe. Wtedy warto powalczyć z przyzwyczajeniem. Im wcześniej, tym lepiej, dlatego radzę bacznie się przyglądać, w jaki sposób trzyma pisak dziecko i w razie potrzeby korygować chwyt. Możesz wypróbować trójkątną nakładkę pomagającą w nauce poprawnego trzymania narzędzi pisarskich. Zmniejsza ona napięcie mięśni i pomaga prawidłowo ustawić palce podczas pisania. Nakładkę taką mogą stosować także dorośli. Inny skuteczny sposób to przytrzymywanie kawałka chusteczki higienicznej palcami małym i serdecznym – pozostałe trzy palce trzymają pisak. Wymusi to na dłoni prawidłowe trzymanie pióra. Używaj chusteczki dopóki nie przyzwyczaisz ręki do nowego chwytu.
Pozycja przedramienia
„Prawa ręka nie powinna przy pisaniu ani pięścią ani podręczem dotykać ławki”, pisał Tatuch. „Na koniuszku prawej strony palca małego opiera się ręka piszącego”. Nie tylko w książce Tatucha, ale i w większości dawnych podręczników kaligrafii polecano opierać przedramię na blacie biurka tylko brzegiem małego palca. Dziś już nie piszemy całym ramieniem, przedramię opiera się na blacie, poruszamy tylko palcami i nadgarstkiem, dlatego tak trudno nam posługiwać się kursywą. Współczesna technika wymaga nowego stylu pisania – rezygnacji z łączenia wszystkich liter w wyrazach. Stąd zresztą wziął się pomysł popularyzacji italika w naszym kraju i napisania podręcznika tego kroju (kupisz go, wraz z zeszytami ćwiczeń, w moim sklepie KLEKSOGRAFIA – a na tej stronie dowiesz się o nim więcej).
Co zatem z przedramieniem przy pisaniu? Staraj się, aby nie leżało na stole całym ciężarem, opieraj je głównie na małym palcu i łokciu. Zadbaj, aby mieć wokół siebie tyle miejsca, aby obydwie ręce swobodnie się mieściły: jedna pisze, druga podtrzymuje kartkę/zeszyt/notes.
Na koniec, moja dobra rada: nie od razu Kraków zbudowano. Walcząc o lepszy chwyt pióra czy to u dziecka, czy u siebie – ćwicz systematycznie, ale daj sobie czas. Nawyki to coś, co się zmienia powoli, nie w ciągu tygodnia. Powodzenia!
Dzień dobry,
Zaczynam dopiero swoją przygodę z pięknym pismem. Na razie zdecydowałam się na brush lettering i z niego planują przesiąść się na pióro i kaligrafia klasyczną.
Mam jednak taką zagwozdkę: przybory do pisania zawsze trzymałam nietypowo, czyli opierając je na palcu serdecznym. Dłoń jest wtedy skulona prawie w piąstkę, a długopis sterczy dość pionowo.
Czy do pisania piórem obligatoryjny jest chwyt z oparciem na palcu środkowym? Da się pisać atramentem trzymając pióro inaczej?
Pozdrawiam
Maria
Dzień dobry,
ten chwyt jest wzorcowy, ale oczywiście można pióro trzymać zupełnie inaczej,
o ile jest to wygodne i nie powoduje bólu czy skurczów palców (dłoni). Mój sposób trzymania pisadła też jest troszkę inny od tego zalecanego;)
Zaczęcie przygody z kaligrafią od brush letteringu to dobry pomysł, można jeszcze pobawić się kaligrafowaniem ołówkiem http://sierysuje.pl/kaligrafia-olowkiem/ Często od tego zaczynam zajęcia, szczególnie z dziećmi – to narzędzie znajome, bezpieczne i nieplamiące 😉
Pozdrawiam
Bardzo przydarny post. Jako mama trzecioklasistki przyznaję rację, temat zaniedbany przez nauczycielkę. Mimo prywatnej szkoły to my z mężem musieliśmy pokazać jak trzymać długopis. Mądry blog, miło się czyta, poprawna polszczyzna i ciekawe tematy.
Dziękuję, cieszę się, że lubisz się rysuje 🙂 Niestety, to zadanie szkoły w znacznej mierze zrzuciły na rodziców. Choć mam nadzieję, że są nauczyciele, którzy o to dbają, tylko pechowo na nich nie trafiłyśmy.
Pozdrawiam
A co z leworęcznymi?
Pozdrawiam,
Mańkut
Najidealniejszy chwyt dla leworęcznych jest niemal lustrzanym odbiciem tego dla praworęcznych, czyli trójplacowego. Planuję napisać więcej na ten temat, ale muszę sobie znaleźć „konsultanta”, bo sama jestem praworęczna i nie znam tematu z autopsji.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
Czy ma Panie jakieś informacje dotyczące nauki pisania dla dzieci leworęcznych?
Jest cały rozdział o sposobach trzymania pióra i o pisaniu lewą ręką w mojej książce. W ćwiczeniach (dla dzieci i dorosłych) też jest to tak graficznie rozwiązane, żeby było wygodne również dla leworęcznych.
Chwyt musi być taki, żeby nie rozmazywać tuszu i żeby w miarę możliwości widzieć, co się napisało.
Pozdrawiam
Mam 16 lat i mieszkam w Kanadzie. Jestem fanką Pani rysunków i kaligrafii. Tutaj każdy trzyma długopis jak chce, czasem dziwnie na maxa. Mnie na szczęscie Rodzice nauczyli w miarę prawidłowo.
W Stanach jest tak samo, czasem patrząc na filmiki amerykańskich kaligrafek jestem zdumiona, jak one trzymają brush peny. Ale grunt, żeby było wygodnie 😉
Pozdrawiam Ciebie i rodziców!
Zgadzam się, że ta sprawa jest zaniedbana przez nauczycieli. Nikt na to nie zwraca uwagi. Tak też było, gdy ja zaczynałam szkołę, na początku lat 90. Teraz zaczynają moje dzieci i nic się nie zmieniło.
A jakie masz rady dla leworęcznych? Ja jestem mańkutem, ale jakoś opanowałam pisanie piórem, chociaż wszyscy wokół byli sceptyczni ?
Leworęczni mają trzy główne rodzaje chwytu, jeden z nich jest niemal lustrzanym odbiciem tego dla praworęcznych. Najmniej polecany jest „hak”, bo może powodować ból ręki czy skurcze.
Planuję wpis specjalnie dla leworęcznych w kontekście pisania i kaligrafii, ale muszę znaleźć kogoś leworęcznego do konsultacji, bo moja wiedza jest teoretyczna.
Pozdrawiam!
Bardzo dobry i pożyteczny wpis! Ja byłam uczona trzymania pióra tak jak to opisałaś i weszło mi to w krew, można powiedzieć. Tak samo uczyłam moje dzieci, ale wiem, że w ich szkołach nauczyciele nie bardzo zwracali na to uwagę. Dzisiaj jak widzę, w jaki sposób młodzi ludzie nieudolnie trzymają pióro czy długopis, to mam wrażenie, że oni w ogóle niepiśmienni są! Ewidentnie nikt ich nie nauczył, jak należy posługiwać się tym narzędziem. A potem pretensje, że uczniowie bazgrolą…
U mnie też nauczycielka zwracała na to uwagę, przynajmniej z grubsza (chociaż też pamiętam, jak oduczała leworęcznego kolegę pisania dominującą ręką – takie czasy). Teraz młodzież w ogóle mało pisze odręcznie, ba, ja sama jakiś czas temu niemal przestałam pisac i wzięcie do ręki pisaka było dziwne, jakoś „nie pasował” do dłoni…
Pozdrawiam