Lakowe stemple, na fali mody retro, wracają do łask. Ozdabia się nimi zaproszenia ślubne, dyplomy, wysokiej rangi dokumenty. Możemy je także wykorzystywać do dekorowania kartek z pozdrowieniami, prezentów, bilecików, winietek – na przykład na zbliżające się święta Bożego Narodzenia.
Stemple lakowe kojarzą mi się z tajemniczymi starymi dokumentami i eleganckimi dyplomami . Od dawna marzyłam, żeby tak pieczętować koperty i paczki świąteczne. Lakowanie okazało się nie tylko fantastyczną zabawą, ale i czynnością całkiem prostą – pod kontrolą rodziców poradzą z nim sobie nawet dzieci!
Aby zachęcić Was do eksprymentowania z lakiem, przygotowałam kilka przedświątecznych inspiracji. Mam nadzieję, że przydadzą się także uczestnikom corocznej (piątej już!) wymiany kartek świątecznych odbywającej się w mojej grupie facebookowej Kochamy Pismo Ręczne.
Moje lakowe pieczecie ozdobią kilka kopert z życzeniami oraz paczuszki z prezentami dla najbliższych.
Lak (od XVI wieku) wytwarza się z terpentyny, żywic (szelaku i kalafonii) oraz kredy i bawników (najczęściej czerwonych). Przywieźli go do Europy – ze wschodnich Indii – Portugalczycy. Wcześniej – już w starożytności – do stemplowania służyła mieszanka wosku pszczelego i żywicy. Po podgrzaniu lak staje się półpłynny, a później zastyga w temperaturze pokojowej. Wyróżnia go dobra przyczepność do papieru.
Przez stulecia służył do pieczętowania ważnych dokumentów, bo (szczególnie jeśli stempel jest dodatkowo zabezpieczny cienkim sznurkiem) w zasadzie niemożliwe jest otwarcie takiego zamknięcia bez rozdarcia papieru lub skruszenia lakowego stempla. Współcześnie częsciej niż do zabezpieczania lakowe stemple wykorzystujemy do ozdabiania, np. zaproszeń ślubnych albo dyplomów.
Do stemplowania wykorzystuje się metalowe pieczęcie, które w miękkim, wylanym na papier laku wytłaczają wzór. Były one powszechnie używane przez wiele stuleci, właściwie dopiero w XX wieku zastąpiły je stemple gumowe maczane w tuszu.
Jak stemplować lakiem
Lak można kupić w postaci lasek lub granulek. Do podgrzewania służą specjalne pistolety albo metalowe łyżki. Ja korzystam z najprostszej formy laku – laseczki z knotem. Użycie jej jest dziecinnie proste.
Do stemplowania potrzebne są: lak z knotem, metalowy stempel i zapałki. Użyłam stempla i laków Manuscript. Firma produkuje lak w laskach z knotem w kilku kolorach (ja mam czerwony, srebrny, złoty i miedziany), lakowe naboje do pistoletu, łyżki i pistolety Cool Melt Wax Gun do topienia laku oraz stemple. Do wyboru są różne zestawy, także ozdobne na prezent.
- Schłódź stampel (odciśnięty wzór będzie wyraźniejszy). Można go włożyć na kilka minut do lodówki lub na chwilę do zamrażarki.
- Przygotuj list/pakiet/dyplom, który chcesz ozdobić lakową pieczęcią.
- Wyjmij z lodówki stempel (wytrzyj jeśli jest wilgotny).
- Podpal knot, poczekaj chwilę, by lak zaczął się topić.
- Przechyl laskę i pozwól, by krople laku skapnęły na miejsce, które chcesz ozdobić.
- Przyłóż schłodzony stempel, lekko przyciśnij i przytrzymaj przez około pół minuty.
- Delikatnie podnieś stempel. Gotowe!
Do mniejszych (jak mój) stempli lepiej sprawdzi się lak w laskach z knotem (świeczkowy), do większych – rozpuszczany w łyżce lak w pastylkach lub laskach bez knota.
Jak widać na zdjęciach, lakowe pieczęcie można uatrakcyjnić suszonymi roślinami czy kawałkami sznurka.
Jak ładnie zaadresować kopertę.
Lakowanie – przedświąteczne inspiracje
Paczuszki z prezentami ozdabiam lakiem w kontrastowym kolorze. Efektownie wyglada lakowa pieczęć z zatopionym suszonym listkiem czy kwiatkiem.
Także kartki i koperty świetnie wyglądają upiększone lakiem – trzeba jedynie pamiętać, aby przed wysyłką włożyć je do dodatkowej (najlepiej bąbelkowej) koperty, bo lak może się pokruszyć w drodze do adresata.
Pakiecik widoczny na zdjęciu powyżej ozdobiłam dwoma kolorami laku – czerwonym i miedzianym. Pudełeczko owinęłam najpierw wzorzystym papierem bożonarodzeniowym, a następnie półprzezroczystą kalką z wykaligrafowanym przeze mnie alfabetem. Dekoracja jest skromna i z klasą, sprawdzi się na przykład jako opakowanie biżuterii.
Jak Ci się podoba stemplowanie lakiem? Chyba zgodzisz się ze mną, że lakowa pieczęć zmienia skromną paczuszkę w elegancki i szykowny pakiet?
Wpis powstał we współpracy z firmą Renesans.
Dzień dobry,
mam kilka pytań do Pani odnośnie lakowania. Planuję wykonać lakowanie kopert zaproszeń (ok. 70) ale nie wiem ile zakupić laku. Czy mogłaby Pani udzielić mi takich informacji jak:
1 – Jaki rodzaj laku będzie najbardziej wydajny? W laskach czy takich pigułkach?
2 – Z jakiego rodzaju Pani korzysta?
3 – Na ile stempli wystarczają takie laski oraz ewentualnie ile pigułek najwydajniej roztopić na jeden stempel?
Pozdrawiam.
Korzystałam tylko z laku w laskach z knotem, więc trudno mi porównać wydajność. Zależy ona m.in. od wielkości stempla – na nieduży (tak do 2 cm średnicy) wychodzi mniej więcej 20 stempli na laskę. Na 70 sztuk zaproszeń, wliczając nieudane próby, radziłabym zakupić 4 laski. Jeśli nigdy Pan tego nie robił i będzie musiał się uczyć – nawet 5.
Pozdrawiam ?
Do której klasy chodzi twój syn bo ja do 6 i za 2 będe miała egzamin i ciekawią mnie jakieś notatki
Filip chodzi do 8. Przykłady notatek do egzaminu ósmoklasisty i porady, jak je robić będą w e-booku, który się ukaże w przyszłym roku.
Pozdrawiam
W zeszłym roku skorzystałam z tutorialu ozdabiania kopert, wykorzystałam pani sposoby też na Wielkanoc i dzień matki. W poniedzialek poszukam laku i spróbuję, bo przecudnie to wygląda. Kratki już wysłane, ale ozdobię prezenty, alurat namy w tym roku nieduże. Dziękuję za inspiracje, uwielbiam tu zaglądać po wiedzę i dla relaksu.
Cieszę się, że treści z bloga są przydatne – w końcu po to go piszę, a nie „sobie a muzom” ;P
Pozdrawiam weekendowo!
Znalazłam twój blog na początku grudnia i kupiłam sobie naj tańszy zeszyt i spodobało mi się i lepiej mi się zorganizować. Na mikołajki od mamy dostałam zeszyt w kratkę podzielony na cztery kolory żółty, czerwony, niebieski i zielony i zastanawiam się czy można z jedne koloru czyli czerwonego założyć Bujo a inne kolory poświęcić na cos innego np. notatki z lektur itp.
Myślę, że to dobry pomysł – kilka typów notatek w jednym miejscu. Na pewno warty przetestowania. Sprawdzi się szczególnie jeśli być nosiła ten zeszyt ze sobą np. do szkoły (kiedy już ruszy stacjonarnie). Ale i w domu wygodniej się z niego korzysta – ja po okresie posiadania oprócz BuJo wielu notesów, powoli redukuję ich liczę, bo zzarzało mi się tracić czas na szukanie tego, który był akurat potrzebny 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje i pozdarawiam.
Ślicznie to wygląda, czekałam na ten wpis. Od nie dawna bardzo często zaglądam na ten blog. Świetna robota!! :))
Pozdrawiam
Artystko, niezmiernie mi miło, że lubisz tu zaglądać:) Takie komentarze niesamowicie mnie motywują do regularnego publikowania.
Miłego dnia!
Bardzo to ładnie wygląda a jak jest cena takiego laku z knotem?
Hej, w tekście jest link do sklepu z cenami. Laki Manuscript są także w sklepach plastycznych, zajrzyj do najbliższego, ceny powinny być podobne. Po kupieniu stempla (i ew. pistoletu czy łyżki) można dokupić już same laski laku w miarę jak się używają. A są wydajne, ja stempluję jak dzika, a do zużycia jeszcze daleko.
Pozdrawiam!
DZIĘKUJĘ