Uporczywe plamy z atramentu to mniej przyjemna strona pisania piórem wiecznym czy kaligrafowania. Jak usunąć ślady tuszu? Czytaj dalej!
Pojęć tusz i atrament używam w dzisiejszym artykule wymiennie, mimo że – jak pisałam na blogu – to nie to samo. Atrament to rozpuszczony w wodzie barwnik, natomiast tusz jest zawiesiną pigmentu z wodą. Barwniki rozpuszczają się w wodzie, pigmenty po zaschnięciu stają się wodoodporne. Ma to znaczenie przy napełnianiu pióra czy kaligrafowaniu stalówką, jednak w przypadku plam liczy się nie terminologia, ale konkretny produkt. Bywają atramenty (i to niekoniecznie specjalne wodoodporne), które trzymają się skóry dłoni znacznie dłużej od tuszu!
Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć o różnicach między tuszem i atramentem, zajrzyj koniecznie doSplamione ręce
Czy jest skuteczny sposób na usunięcie śladów tuszu z ze skóry rąk? Oto kilka podpowiedzi z własnego doświadczenia i z mojej grupy facebookowej Kochamy Pismo Ręczne, jak usuwać plamy z atramentu:
umyj porządnie dłonie ciepłą wodą i mydłem albo żelem do rąk, przy okazji zrób małą przepierkę albo zmyj kilka talerzy. To sposób niezbyt przyjazny dla lakierowanych paznokci, ale przy klasycznym atramencie skuteczny
Tinten-Tiger (der Tiger to tygrys). Podobają mi się inne niemieckie nazwy tego produktu: Tintentod albo Tintenkiller (śmierć atramentu, morderca atramentu). Bardzo obrazowe, prawda?
użyj tzw. zmazika/wymazywacza do atramentu. Dostaniesz go prawdopodobnie w każdym sklepie papierniczym lub supermarkecie sprzedającym artykuły piśmienne. Często ma dwie końcówki – jedna usuwa atrament, druga to po prostu cienki flamaster do nanoszenia poprawek (bo w miejscu użycia zmazika nie da się już pisać atramentem). Zmaziki w postaci sztyftów lub płynów sprzedawano od początku XX wieku; w formie takiej jak obecnie wprowadziła je na rynek prawie 50 lat temu firma Pelikan pod nazwąJeśli Cię interesuje jak działa zmazik, poczytaj sobie tutaj – ostrzegam, że w grę wchodzą długości fal, elektrony i barwniki trifenylometanowe. Z grubsza chodzi o to, że potraktowany wymazywaczem barwnik nie odbija niebieskiego światła (tu warto dodać, że zmaziki radzą sobie tylko z klasycznym niebieskim atramentem). Zmazik służy do usuwania atramentu z papieru, jednak sprawdza się również na skórze palców.
delikatnie (!) pocieraj skórę pumeksem
użyj pasty BHP. Pasty są zazwyczaj sprzedawane w zakręcanych plastikowych słoiczkach i mogą zawierać drobinki ścierające np. piasek czy trociny, a także mydło sodowe, detergenty
spróbuj posmarować skórę sokiem cytrynowym
przetestuj płyny micelarne/chusteczki/mleczka do demakijażu
przetrzyj palce nawilżanymi chusteczkami (np. takimi dla niemowląt)
może pomóc także popularny ostatnio (i dostępny nawet w dyskontach) płyn/żel do dezynfekcji rąk
sprawdź skuteczność sody oczyszczonej
użyj pasty do zębów
przetestuj… sok pomidorowy
Jak sprać atrament?
O ile plama ze skóry rąk prędzej czy później zejdzie (choć może to potrwać kilka dni), o tyle trudniej się pozbyć zabrudzenia z materiału (ubrania, tapicerowanego krzesła, sofy, dywanu). Poplamioną tkaninę trzeba jak najszybciej namoczyć – najbezpieczniej w zimnej wodzie, ale znalazłam także porady, aby użyć gorącej wody z solą, ciepłego mleka, spirytusu, soku cytrynowego. Jeśli dużo piszesz atramentem, rozejrzyj się za odplamiaczem przeznaczonym do takiego właśnie typu zabrudzeń. Wbrew pozorom, usunięcie plamy z białego ubrania bywa prostsze niż z kolorowego, bo można się wspomóc wybielaczem. Tekstylia delikatne lub cenne lepiej oddać do pralni chemicznej.
pamiętaj, aby poplamionego materiału nie prasować, może to utrwalić zabrudzenie!
Usuwanie tuszu z mebli
Zaplamione atramentem biurko spróbuj na początek potraktować zmazikiem i szkolną gumką. Inny sprawdzony sposób to wspomniane wyżej nawilżane chusteczki. Kolejny krok to woda z dodatkiem żelu do rąk, płynu do mycia naczyń lub do czyszczenia blatów kuchennych. Jeśli i to nie pomoże, ostrożnie przetestuj sodę, sok cytrynowy, pastę do zębów, denaturat, zmywacz do paznokci spirytus, alkoholowy płyn do dezynfekcji. Skuteczna może też być biała (tak zwana magiczna) gąbka. Pamiętaj, aby silniej działające środki najpierw sprawdzić w mało widocznym miejscu.
w kilku źródłach znalazłam poradę, aby plamy z atramentu usuwać sokiem z rabarbaru – warto sprawdzić!
Jeśli któryś ze sposobów usuwania plam z atramentu okazał się skuteczny, daj znać w komentarzu. A może znasz jakieś inne dobre rady na zabrudzenia tuszem?
Jak wygląda sytuacja z zeszytem ćwiczeń dla dzieci? (Pisałem maila ale bez odpowiedzi)
Przepraszam, ale gdzieś mi musiał umknąć mail ? Ćwiczenia dla dzieci będą dostępne pod koniec maja.
Pozdrawiam
Fajne i przydatne patenty! Zdecydowanie przydadzą się każdej pani domu 🙂
To raczej porady dla kaligrafów, ale w sumie mogą się wszystkim przydać ☺️
Pozdrawiam!
Aga, czy pukka pad jest to dobry pomysł Na BuJo byłam zeszycie w kropki, ale nie odnalazłam się w nim niby to kropaka i powinno się w tym wygodnie planować ale bardziej oganizuję się w zeszycie w kratkę i pierwasza z przegrudeg poszła by na bullet journa a w reszcie jakieś notatki itp. żeeby====ebym miała wszystko w j
jednym miejscu
Hej Julita, doskonale rozumiem, ja też wolę bardziej zdecydowaną liniaturę, a jeśli kropki to dosyć wyraźne, bo tych jasnych nie widzę. Wszystkie notesy Pukka Pad, które miałam (na spirali i klejone z wyrywanymi kartkami) miały niestety kiepski papier. Jeden z nich jest w pierwszym teście papierów na blogu. Śliczny, ale papier okropny. Poszukałabym czegoś innego, chyba że piszesz tylko cienkopisem/długopisem i nie przeszkadza Ci prześwitywanie.
Pozdrawiam
Mój papier nie przebija zrobiłam notatki i plany zakreślaczmi które na zwykłej kartce przebjają a na kartce z pukka pada ani kropeczki na następnej stronie. ale również na stronie która jest po drugiej stronie nie przebiają
więc mi się sprawdza
To świetnie, widocznie papier jest lepszy niż w moich! Skoro się dobrze spisuje, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby notes był Bullet Journalem ?
Pozdrawiam
U mnie też kartki przebijają w tych zeszytach.
Dodatkowym minusem dla mnie jest siność tych kartek.
Próbowałam pisać piórem, długopisem, niebieskim, czarnym, kolorami.
Patrząc na te zapisane strony aż mnie skręcało z tej sinej brzydoty.
Notatki w nich wygladaja paskudnie.
Niestety, zeszyty te (w linię i kratkę) odłożyłam.
Małgorzata, sprawdziłam – moje kartki w tych przebijających Pukka Padach są białe. Widocznie oferta tej firmy jest szersza niż myślałam… Kupiłam ich kołonotatnik kiedy zakładałam pierwszy Bullet Journal, ale niestety nie nadał się, kartki były za cienkie.
Pozdrawiam
U mnie też te kartki są białe, ale tak bardzo białe, że aż sine.
Nie wiem jak to opisać, one nie mają nawet odrobiny ciepła w sobie.
Dlatego wyglądają jak sine.
Potwierdzam też to, że kartki są bardzo cienkie.
To, że są cienkie i przebijają, to czytałam opinie na anglojęzycznych stronach.
Myślę, sprawdzę.
Niestety, okazały się te opinie w moim przypadku prwdziwe.
Szukalam właśnie informacji, poplamiłam palce attamentem niby zwykłym a nie chce zejść. Będę testowala porady. Super blog gratuluję.
Ola,
mam nadzieję, że któryś sposób pomoże – daj znać, co się sprawdziło. A jakiej firmy masz atrament?
Pozdrawiam