Bardzo lubicie czytać o markerach, podobają się Wam moje rysunki alkoholowymi pisakami, dlatego przygotowałam prosty tutorial, jak narysować jabłko krok po kroku. Zapraszam do lektury!
Owoce to świetny motyw dla początkujących – nie potrzeba wielu markerów, technika też jest dość prosta. Szczególnie przyjemnie rysuje się owoce okrągłe z połyskliwą skórką, jak jabłka.
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z markerami, zerknij do moich poprzednich wpisów:
tu zacznij – markery dla początkujących
ile markerów i w jakich kolorach kupić na początek
Gra światła i cienia
Aby narysować okrągły owoc – jabłko, cytrynę, czereśnię, arbuz – należy:
- ustalić, skąd pada światło – tam owoc będzie najjaśniejszy. Po przeciwnej stronie będzie zacieniony, tam też padnie rzucany przez niego cień
- starannie rozcierać granice między odcieniami markerów
Rysując z natury najlepiej usiąść bokiem do okna, aby owoc był oświetlony z jednej strony. Będzie wtedy wyglądał mniej więcej tak, jak na powyższym rysunku – najjaśniejszy bliżej źródła światła (z lewej strony), najciemniejszy po przeciwnej stronie. Zwróć uwagę, że wgłębienie wokół szypułki jest zacienione, czyli ciemniejsze.
Te artykuły mogą Ci się przydać:
technika rysowania pomidora – wstęp
technika rysowania pomidora – część 2.
gra światłocienia na betonowych kulach
Jabłko krok po kroku
Na moim rysunku światło pada z lewej strony, z góry. Narysowałam szarą kulę, aby dokładnie Ci pokazać, jak na bryle rozkłada się światło i cień. Kolejne rysunki pokazują etapy powstawania jabłka, pokazałam też kolory markerów, które wykorzystałam.
Użyłam markerów alkoholowych Propic firmy Renesans. Najpierw narysowałam owoc ołówkiem, później kontur poprawiłam wodoodpornym cienkopisem i wytarłam ślad gumki. Ponieważ wyimaginowane źródło światła jest z lewej strony u góry, tam nałożyłam najjaśniejszy marker (R302). Starannie roztarłam go z ciemniejszym (R304), a później z jeszcze ciemniejszym (R105). Najbardziej zacieniona część jabłka jest z prawej strony w dolnej części – zaznaczyłam ją bordowym markerem (R338). Łącząc dwa odcienie markerów, zawsze rozcieraj je jaśniejszym, starając się rozmazać granicę miedzy nimi. Kolory najlepiej mieszać okrągłymi ruchami końcówki markera. Pamiętaj aby robić to dość szybko, kiedy ślad markera jest wilgotny, wtedy jest to łatwiejsze, a efekt lepszy.
Do pokolorowania jabłka użyłam czterech odcieni czerwonego, jednak dobry efekt można uzyskać nawet dwoma markerami ze zbliżonej gamy kolorystycznej – jasnym i ciemniejszym. Aby powstało złudzenie trójwymiarowości, a struktura skórki była taka, jak w naturze, cieńszą końcówką bordowego markera R338 zrobiłam na moim jabłku delikatne pionowe kreski.
Cień rzucany przez jabłko narysowałam po stronie przeciwnej od źródła światła. Użyłam trzech odcieni markerów niebieskoszarych, blue gray (BG01, BG03 i BG05).
Na koniec dodałam do rysunku detale – ogonek pokolorowałam brązami Y611, Y648, zrobiłam kropki markerem R105 i białym żelopisem Gelly Roll.
Markery Propic firmy Renesans
Markerów Propic używam od kilku lat, odkąd tylko pojawiły się w sprzedaży. Do wyboru jest 90 odcieni. Mają dwie końcówki – cienką do detali i grubą ukośnie ściętą do kolorowania większych powierzchni. Do kupienia są pojedyncze kolory i zestawy po 10 i 20 sztuk w praktycznych opakowaniach zamykanych na suwak. Przy kupowaniu online nie powinno być problemu z wybraniem właściwego koloru, bo markery są oznaczane literami i cyframi w standardowych grupach kolorystycznych (B, blue to odcienie niebieskiego, G, green – zielonego, R, red – czerwonego, Y, yellow – żółtego, a G, grey – szarego, przy czym BG to szarości niebieskawe, CG chłodne, WG ciepłe). Każdy kolor ma wiele odcieni, można więc sobie skomponować własną paletę barw, zarówno skromną (po 2-3 sztuki), jak i rozbudowaną. Mnie szczególnie cieszy duża oferta szarości (aż 15), bo lubię ich mieć po kilka odcieni.
Kolory Propików są nasycone, dobrze się mieszają ze sobą, a także z markerami innych producentów. Uwaga – barwa markera nie zawsze odpowiada kolorowi na zatyczce, dlatego przy wybieraniu online radzę zajrzeć na stronę producenta, a w sklepie stacjonarnym przetestować pisak na kawałku papieru.
Jako produkt polskiej marki Renesans, markery Propic można bez problemu kupić w większości stacjonarnych i internetowych sklepów z przyborami plastycznymi, za około 8 złotych sztuka.
Wpis powstał we współpracy z firmą Renesans.
Czy można zamówić rysunek za opłatą oczywiście?
Proszę o maila w tej sprawie z konkretnymi informacjami.
Pozdrawiam
Mam pytanko co do mieszania kolorow. Czy trzeba mocno trzeć i czy papier od tego nie będzie kulkował. Proszę o odpowiedź. Dziękuję.
Hej, przy blendowaniu (mieszaniu) markerów nie trzeba mocno trzeć. Robi się to okrągłymi ruchami, raz koło razu, ale bez silnego pocierania. Tym niemniej zwykły papier może faktycznie się zdzierać, najlepiej przetestować. Nie wiem, czy czytałaś mój artykuł o papierze do markerów? http://sierysuje.pl/papier-do-markerow-alkoholowych-test/ Pokazuję zarówno specjalne bloki do markerów, jak i inne np. do akwareli czy nawet do drukarki.
Pozdrawiam
Proszę o pomoc! Dostałam od rodziców kilkanaście markerów z Empiku to jest firma PROMARKER. Nie znają się i kupili po jednym z każdego koloru. Nie wiem jak mam nimi rysować, bo nie mieszają się w ogóle. Może napiszę te kolory żółty, pomarańczowy, czerwony jasny, bordowy, fioletowy, różowy, jasnyniebieski, niebieski, granatowy, jasny zielony, ciemny zielony, brązowy i czarny. Do czego ich używać. Próbowałam i nie ładnie wychodzi. Pomożesz mi?
Hej, głowa do góry – masz bazę, aby zacząć rysować markerami. Możesz spróbować z dokładaniem kolejnych warstw, jak to opisywałam na blogu (http://sierysuje.pl/jak-rysowac-markerami-markery-alkoholowe/ – na przykładzie niebieskiego Propika dobrze to widać). W ten sposób poradzisz sobie na przykład z owocami jak w tym tutorialu.
Ewentualnie możesz po trochu dokupić po 1-2 odcienie każdego koloru (pamiętaj, że mogą być innej firmy). Masz dwa niebieskie, spróbuj znaleźć pośredni odcień, który dobrze się zmiesza z jasnym i granatem. Przydałyby się też ze 2-3 szare markery, nie tylko do cieni, ale i do przyciemnienia już posiadanych.
Powodzenia!
A jakieś konkretne kolory jakie mam kupić? Spróbuję nakładania warstw. Fajnie, że odpisałaś, niektórzy blogerzy olewają komentarze.
Konkretnych kolorów nie polecę, bo sama mam tylko kilka Promarkerów i mogłabym się kierować tylko kolorami ze stron internetowych, a te bywają zwodnicze. Może weź ze sobą do sklepu próbnik tych kolorów, które masz (na kartce) i spróbuj dobrać coś podobnego?
Staram się odpisywać na wszystkie komentarze (czasem mi coś umknie niestety i mi wstyd) – cenię sobie dialog z Czytelnikami, a poza tym wychodzę z założenia, że po to są komentarze na blogu, żeby albo na nie odpowiadać, albo po prostu je wyłączyć 🙂
Pozdrawiam!
Bravo!
Wydaje się proste, ale pewnie ja bym tak nie umiała. Nie mam takich zdolności.
Spróbuj, to naprawdę nie jest trudne, po prostu trzeba starannie zmieszać kolory
Pozdrawiam
meega jabluszko i to zielone na insta tez. fajny nasz styl.
Dziękuję serdecznie!
Pozdrawiam
Kuszą mnie markery, czytam o nich u ciebie, podziwiam rysunki i chyba chyba się zdecyduję. Propic będą dobre na początek?
Bardzo dobre, wybierz po 2-3 odcienie, tak jak to opisywałam w jednym z poprzednich wpisów, i działaj!
Powodzenia!