Strona główna » WSPOMNIENIA W BULLET JOURNALU

WSPOMNIENIA W BULLET JOURNALU

Bullet Journal to o wiele więcej niż tylko narzędzie planowania – świetnie sprawdza się jako miejsce dokumentowania wspomnień. Jeśli zastanawiasz się, jak połączyć BuJo z pamiętnikiem, mam dla Ciebie kilka pomysłów.

Kolekcjonowanie wspomnień doskonale współgra z ideą zastąpienia Bullet Journalem kilku, czy nawet kilkunastu notesów. BuJo może być wszystkim, czym zechcesz: planerem, szkicownikiem, a także pamiętnikiem. Przeglądając moje stare Bullet Journale, właśnie do pamiętnikarskich wpisów zaglądam najchętniej. Jak zapisywać wspomnienia? Jak chcesz! To mogą być rozbudowane opisy, jednozdaniowe notki, czy nawet krótkie hasła.

Codzienne chwytanie wspomnień

Łączenie dniówek z pamiętnikiem sprawdzi się u osób, które lubią gromadzić wspomnienia na bieżąco i chcą zapisywać, co robiły każdego dnia. Codzienne spisywanie ważnych czy ciekawych wydarzeń, to gwarancja że nic nam nie umknie. Przez pewien czas każdego wieczoru zapisywałam wspomnienia jednym czy dwoma zdaniami – chcę do tego wrócić, bo drobne codzienności szybko ulatują z pamięci.

Wspomnienia mogą łapać na bieżąco także osoby, które nie prowadzą tradycyjnych dniówek. Planowanie odbywa się u nich w systemie tygodniowym, natomiast codziennie robią wpisy pamiętnikarskie.

Kronika ważnych wydarzeń

sierysuje.pl wspomnienia bullet journal

Nie prowadzę w Bullet Journalu typowego pamiętnika, jednak wybranym wydarzeniom poświęcam więcej uwagi. Kiedy wydarzy się coś wyjątkowego, opisuję to w BuJo, uzupełniając tekst rysunkami lub wklejonymi pamiątkami.

Na zdjęciu powyżej pokazuję, jak można udokumentować takie wydarzenie: do Bullet Journala wkleiłam pamiątki z imprezy Niech Żyje Papier!, która była prawdziwą gratką dla miłośników notesów i piór wiecznych. Kolejne dwie strony to opis tego dnia.

Pamiętnik z wakacji

Na kilka tygodni w roku mój Bullet Journal zmienia się w pamiętnik. Na urlopie nie mam zadań, nie uzupełniam trackerów, za to każdego ranka opisuję poprzedni dzień. Notuję także miejsca warte odwiedzenia, godziny otwarcia atrakcji turystycznych i restauracje, które planujemy odwiedzić. Taka wakacyjna kronika to nie tylko świetna pamiątka, ale i pomysł na twórcze wykorzystanie biletów wstępu i wizytówek, które skrupulatnie zbieram na wyjazdach. Urlopowe wpisy można po powrocie do domu uzupełnić zdjęciami.

Na zdjęciu powyżej widać wakacyjne wspomnienia z Sandomierza – moje i mojej córeczki. Maja od dziesięciu miesięcy prowadzi Bullet Journal – jak z niego korzysta pokazuje na swoim kanale – Ja-Majka.

Dziennik wdzięczności

Swoistą formą pamiętnika jest Gratitude Log, czyli dziennik wdzięczności: zapisywanie codziennie jednej (lub więcej) rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni. Większość osób gromadzi te pozytywne wspomnienia w jednym miejscu, przeznaczając na nie co miesiąc kilka stron w swoim BuJo. Można to jednak robić również w dniówkach lub raz na tydzień. Jego zwolennicy podkreślają, że pomaga spojrzeć na swoje życie z nieco innej perspektywy. Uświadamia, że nawet w trudnych okresach życia jest mnóstwo rzeczy, za które można być wdzięcznym – czyjś miły uśmiech, serdeczna rozmowa, dobra kawa, spacer w deszczu…

Podsumowanie miesiąca

Zgromadzenie najciekawszych wspomnień miesiąca w jednym miejscu to fantastyczna okazja, by ozdobić Bullet Journal. Niektórzy poświęcają stronę lub dwie na rysunki upamiętniające przeboje minionych tygodni. U mnie jest to koło wspomnień, bardzo efektowny sposób „uhonorowania” wybranych wydarzeń. Cieszę się, że coraz więcej osób, nie tylko w Polsce, robi takie koło.

Przygotowanie koła wspomnień to dla mnie świetna zabawa, moment na zastanowienie się nad kończącym się miesiącem i pretekst, by artystycznie poszaleć w moim – dość skromnie na co dzień prowadzonym – BuJo. Jeśli podoba Ci się pomysł wpisania wspomnień w koło, skorzystaj z tutorialu.

Chętnie poczytam o Waszych sposobach na dokumentowanie wspomnień w Bullet Journalu. 🙂

Udostępnij:

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.