Dlaczego warto dziecku sprawić pióro zamiast długopisu? Czy można mu kupić zwykłe zamiast dziecięcego? Czym się kierować kupując pióro wieczne dla ucznia pierwszej klasy, a co wybrać dla licealisty?
Lato się kończy, zaraz pierwszy dzwonek i pewnie – jak ja – jesteś w trakcie gromadzenia szkolnej wyprawki. Czy powinno znaleźć się w niej wieczne pióro?
Po co dziecku pióro wieczne?
Żelowe pisaki gładko się ślizgają po papierze i niemal same piszą. A pióro drapie papier, przerywa i w najmniej odpowiednim momencie trzeba uzupełnić atrament. Nauczycielka woli ścieralny długopis, a dziecko cienkopis z Batmanem. Czy warto kupować pióro?
Jasne, że tak! Owszem, pióro więcej wymaga od piszącego (na przykład przyłożenia stalówki do kartki pod odpowiednim kątem), ale to zaleta, a nie wada. Chcąc nie chcąc pisze się nim uważniej i staranniej. Poza tym dzieci lubią pióra, serio! Traktują je jako narzędzie dorosłe i luksusowe, traktują z większym szacunkiem niż żelopisy. Dlatego – jako mama nastolatków i fanka piór – zachęcam do sprawienia uczniowi pióra wiecznego jak najwcześniej.
Nauka pisania w szkole zazwyczaj zaczyna się od ołówka – bardzo słusznie moim zdaniem. Zgoda nauczyciela na używanie innych przyborów to zazwyczaj przywilej dla uczniów dobrze sobie radzących z literkami. Moja córka zielone światło na porzucenie ołówka dostała pod koniec pierwszej klasy i była bardzo z siebie dumna. Ten uroczysty moment można wykorzystać na wspólne wybranie nowego narzędzia pisarskiego – pióra wiecznego.
Uczniowskie czy dorosłe?
Kiedy ja byłam uczennicą nie było jeszcze (przynajmniej na polskim rynku) piór wiecznych dla dzieci. Pisałam chińskim piórem (wspominałam je w tym artykule). Mam je do dziś. Jest lekkie, nieduże, ze sporym pojemnikiem na atrament (zamontowanym na stałe tłoczkiem), jego codzienne używanie było dla dziecka bezproblemowe. Do dziś sprawuje się bez zarzutu, zostawiając na papierze wyjątkowo cienką wyraźną kreskę.
Dziś mamy w sklepach bogatą ofertę piór dziecięcych, które już na pierwszy rzut oka kuszą maluchy kolorami, a nierzadko i podobiznami najmodniejszych w danym sezonie bajkowych bohaterów. Czym poza wyglądem różnią się od piór dla dorosłych? Stalówką i kształtem. Z naszego rodzicielskiego punktu widzenia to ważne, bo zależy nam, aby dziecko prawidłowo trzymało pisak. By pióro pomogło w nauce pisania, a nie zniechęciło. Dlatego kupno takiego dziecięcego pióra na etapie edukacji wczesnoszkolnej, kiedy dziecko ma krótkie paluszki i dopiero oswaja litery jest jak najbardziej pożądane.
Pióro wieczne dla ucznia pierwszej klasy
Na co zwrócić uwagę wybierając pióro dla dziecka:
profilowany kształt trójkątny w przekroju i/lub z wgłębieniami na palce. Sprzyja nauczeniu się prawidłowego chwytu – tak zwanego trójpalcowego/szczypcowego. Kciuk i palec wskazujący jak szczypce trzymają pióro, palec środkowy je podpiera, a palce serdeczny i mały są podgięte. Ergonomiczne pióro nie zostawia małemu uczniowi wyboru, bo niejako wymusza taki chwyt. Pióra profilowane są wygodne i na ogół dzieci chętnie ich używają.
solidna stalówka. Sześcio-, siedmiolatek nie bardzo jeszcze kontroluje siłę nacisku, dlatego pióra dla dzieci mają stalówki mniej wrażliwe na zmianę kąta położenia względem kartki i mocne przyciskanie do papieru.
plastic fantastic. Pióro dla kilkulatka powinno być lekkie, masywny metalowy korpus odpada. Metalowe pióra są elegantsze, ale tu liczy się wygoda małego ucznia, nieprzyzwyczajonego jeszcze do pisania.
ciekawy wzór. Uwzględniając powyższe kryteria, pozwól dziecku współdecydować – niech wybierze kolor i wzór.
system napełniania. O ile sama używam głównie atramentu butelkowego, o tyle dla dzieci polecam naboje. Po pierwsze, wiele piór uczniowskich nie ma konwerterów, a po drugie zużyty nabój można szybciutko wymienić w czasie lekcji. Wybierając pióro, zwróć uwagę, czy pasują do niego standardowe naboje, czy też dłuższe (droższe i trudniej dostępne; używa się ich np. do piór Lamy i my.pen Herlitza).
Uwaga, początek szkoły to zazwyczaj także czas, kiedy już wiadomo, czy dziecko jest prawo- czy leworęczne. Większość piór szkolnych można kupić w wersji do pisania lewą ręką (na opakowaniu przeważnie oznaczone literą L).
Przykłady piór dla młodszych dzieci: Lamy ABC, Lamy nexx, Faber-Castell Scribolino, Zenith Simple, Herlitz my.pen, Pelikan Griffix.
Pióro wieczne dla starszaka
Nastolatek – który ma już wyrobioną motorykę, chwyt i charakter pisma – może pisać zarówno piórem uczniowskim, jak i „dorosłym”. W tym wieku dziecko już wie, czy woli grubiej czy cieniej piszącą stalówkę, obudowę klasycznie spokojną czy kolorową. Zdarza się też, że preferuje cięższy metalowy model, bo lepiej leży w dłoni. Dlatego nie radzę kupować mu pióra-niespodzianki, lecz wysłuchać preferencji i nimi przede wszystkim kierować się przy wyborze.
Oczywiście, promocja do szóstej czy siódmej klasy nie oznacza automatycznej rezygnacji z pióra profilowanego. Jest wygodne i miłe oku, wiele dzieci korzysta z nich przez wiele lat – faworytem mojej czternastoletniej córki Mai wciąż jest różowy my.pen Herlitza.
Przykłady piór dla starszych dzieci: Lamy Safari, Kaweco Sport, pióra Hero i Jinhao z Aliexpress, Faber-Castell Grip, Parker Vector.
Zajrzyj także do artykułów:
- Co robić, kiedy pióro wieczne nie chce pisać
- Czy pióro jest lepsze od długopisu
- Pióro wieczne dla początkujących (rodzaje stalówek, systemy napełniania i modele, które polecam)
- Papiernicze zakupy do szkoły
- Tusz czy atrament – co wlać do pióra?
Jeśli leży Ci na sercu wygląd pisma Twojego dziecka, chcesz mu pomóc pisać ładniej, czytelniej, szybciej – kup moją książkę „Italik. Pisz ładniej” i towarzyszące mu zeszyty ćwiczeń (dla dzieci i dla dorosłych/młodzieży). Zapraszam do sklepu KLEKSOGRAFIA (klik!)
Z tego co pamiętam to do my.pena pasują standardowe naboje a z treści artykułu wynika że tak nie jest, a pozatym bardzo ciekawy tema 🙂
NIe, do my.pena są długie naboje (można ich też używac do Lamy jako łatwiej dostępny zamiennik firmowych)
Pozdrawiam
Wystarczy włożyć dwa krótkie naboje:)
Przydatny, potrzebny i bardzo ciekawy wpis. Aż miło się czyta! Fajnie by było, gdyby uczniowie mogli swobodnie korzystać z piór i uczyć się nimi pisać. Z pewnością wiele by to zmieniło w kaligrafii i ich umiejętnościach ładnego pisania.
Pani Agatko czy Pilot Kakuno jest tylko na naboje, czy gdzieś dostanę tłoczek? Ps.Cudowny blog, gratuluję
Tylko naboje
Dziękuję serdecznie. Niestety nie wiem, tak na pierwszy „rzut Googla” tylko na naboje (wiele piór szkolnych jest tylko na naboje). Warto dopytać w sklepie, na pewno będą wiedzieli i ew. doradzą, co z konwerterem 🙂
Pozdrawiam
Pasują też uniwersalne tłoczki.
Moja 6,5 latka idzie do pierwszej klasy. Na liście wyprawkowej ma pióro i strasznie jej się ten zapis podoba. Stopuję ją jednak – syn w tej samej szkole ołówek zmienił na pióro dopiero w drugim półroczu. Zatem jak przyjdzie czas – wrócę do tego postu na pewno.
Syn miał my.pen i nie mam pojęcia jak to robił, ale często miał albo ręce z atramentem, albo skuwkę.
A może już teraz kupcie i niech pióro czeka – będzie dobra motywacja, aby starannie pisać 🙂 U moich dzieci też w drugim półroczu pozwalano korzystać z czegoś innego niż ołówek, przy czym u syna zalecano wymazywalny długopis…
Syn pióra notorycznie gubił 😉
Pozdrawiam i powodzenia w nowym roku szkolnym!
tez kupilysmy wlasnie my.pena. wybor wzorow i kolorow w sklepach jest teraz taki, ze mozna zwariowac… sama pisze lamy i parkerem… u mojej corki w szkole pioro bylo obowiazkowe od drugiej klasy podstawowki co poparlam z radoscia
O to fajna szkoła/pani! U mojej córki była dowolność, więc pisała piórem (z mojej inicjatywy), a u syna – wymazywalny długopis (Frixion), co uważam za zły pomysł.
Pozdrawiam!
Ja dostałam swoje pierwsze pióro od taty gdy byłam w 3 klasie szkoły podstawowej. Było ono czarne, metalowe, ciężkie i doskonale mi się nim pisało. Dopiero wtedy zaczęłam pisać ładne litery.
Ciężkie na ogól dobrze leży w dłoni, jest lepiej wyważone, ale dla pierwszaka może być męczące. Trzecia klasa to co innego 🙂 Brawo dla taty za propagowanie piór!
Pozdrawiam!
Moja córcia też ma My.pen jest świetny. Ciekawy post jak zwykle.
Dziękuję, cieszę się, że jest zadowolona!
Pozdrawiam 🙂