Z nadzieją, że w kwietniu wiosna na dobre się u nas rozgości, zapraszam na kolejną edycję się dzieje. W tym miesiącu namawiam Cię na pisanie oszukanego pamiętnika, rysowanie listków i wycieczkę do Berlina.
Fikcyjny dziennik fikcyjnej osoby
Jeśli szukasz pomysłu na kreatywny kwiecień, to może zainteresuje Cię zabawa w dziennik wymyślonej osoby (fake journal) organizowana przez Roz Stendhal.
O co chodzi? Przez miesiąc należy prowadzić, w miarę możliwości codziennie, pamiętnik wymyślonej osoby. Po co? Każdy z nas zastanawia się, co by było gdyby był kimś innym. W fikcyjnym pamiętniku możesz być brazylijską supermodelką, Donaldem Trumpem, nastolatką z Chin albo średniowiecznym mnichem. Superwyzwanie dla wyobraźni i bardzo odświeżające doświadczenie, które może pobudzi Cię do zmian (lub przeciwnie – utwierdzi, że droga którą kroczysz jest właściwa). Fake journal może być pamiętnikiem bez rysunków (w którym przy okazji poćwiczysz charakter pisma) albo rysowanym dziennikiem z minimum treści (np. w formie komiksu). Zazwyczaj jednak uczestnicy łączą słowo pisane z obrazkami.
Dokładne informacje o International Fake Journal Month znajdziesz na tej stronie – są tam przykłady takich pamiętników i mnóstwo dobrych rad.
Rysując naturę
Już 4 kwietnia startuje kurs, w którym brałam udział w zeszłym roku: Drawing Nature, Science and Culture: Natural History Illustration 101. Organizuje go edX, edukacyjna organizacja non-profit udostępniająca masowe otwarte kursy online prowadzone przez uniwersytety i instytuty naukowe z całego świata. Kurs o rysowaniu natury uczy od podstaw, jak obserwować i przenosić na papier rośliny i zwierzęta. Jest bardzo na serio – poczułam się trochę jakbym wróciła na studia, tym bardziej, że każdy moduł kończył się zadaniem do wykonania (ołówkiem) i testem do zaliczenia. Najbardziej podobała mi się praca polegająca na rysowaniu „w terenie”.
Jeszcze w kwietniu chciałabym napisać post blogowy o rysowaniu natury (nature journaling) – jeśli interesuje Cię taka tematyka, to go wypatruj, a na razie koniecznie zajrzyj na stronę edX. Kurs trwa kilka tygodni i jest całkowicie za darmo. 🙂
Warto zobaczyć
W Katowicach jeszcze do połowy miesiąca wystawa „Architektura niemożliwa” – ciekawe zdjęcia Belga Filipa Dujardina. To fotomontaże pokazujące niby zwyczajne budynki, ale strukturalnie niemożliwe, z dziwnymi elementami. Galeria Sztuki Współczesnej BWA, al. Korfantego 6, Katowice.A może ktoś z Was będzie w kwietniu (a właściwie do połowy czerwca, bo wtedy się kończy wystawa) w Berlinie? Jest okazja, żeby zobaczyć dzieła Banksy’ego, tajemniczego „króla graffiti”. „The Art of Banksy”, centrum handlowe Bikini, Budapester Straße (koło ZOO), Berlin.
Z cyklu „muzea nietypowe”: w warszawskim Pałacu Kultury mieści się Muzeum Domków dla Lalek prezentujące urocze dawne domki dla lalek. Osóbki do metra wzrostu wchodzą za darmo. 🙂
się rysuje w mediach
…a raczej „się pisze”, bo w marcu miałam przyjemność gościć w dwóch czasopismach jako kaligrafka i propagatorka pisma odręcznego.
W dodatku Gazety Wyborczej Co jest Grane opowiadałam o brush letteringu i o BuJo, a w Polityce – o brush letteringu i miłości do pisania. Cieszę się, że to co mnie fascynuje i czym staram się zarażać na blogu staje się trendem na tyle popularnym, że już zauważanym przez media.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mnie w mediach społecznościowych – zajrzyj na Instagram, polub mnie na Facebooku i śledź na Pintereście.
Hej,mam pytanie jestem początkująca w bullet journalingu, ale chciałabym znaleźć dobry zeszyt w kropki, którego kartki nie będą prześwitywać pod brushmarkerem czy cienkopisami najlepiej żeby miał jakieś ciekawe okładki
Na blogu ukazały się trzy testy notesów, zajrzyj do nich. Z kropkowanych ciekawe okładki mają Narcissusy i Devangari.
MySza, dziękuję serdecznie!
Pozdrawiam
Widziałam w „Polityce”, gratuluję:-)