Od początku tego tysiąclecia amerykański Pantone Color Institute wybiera (w grudniu roku poprzedzającego) kolor, który ma królować przez najbliższe dwanaście miesięcy. W tym roku będzie to niebieskawy (z kroplą czerwieni) odcień fioletu o nazwie Very Peri, w systemie Pantone oznaczony 7-3938.
Po raz czwarty przedstawiam Ci kolor roku wybrany przez firmę Pantone. Trzy lata temu był to uroczy delikatny odcień pomarańczy Living Coral, w roku 2020 odcień wieczornego nieba Classic Blue, a w ubiegłym roku aż dwie barwy, kojące odcienie kamienia i piasku, czyli Ultimate Grey i Illuminating. Wybór Very Peri jest o tyle zaskakujący, że podobny kolor mieliśmy w roku 2018 – Ultra Violet. Jest to barwa energetyczna, która ma pobudzać energię i kreatywność oraz dodawać nam pewności siebie.
Pantone sobie, życie sobie?
Czy faktycznie barwy wybierane przez Pantone królują na wybiegach mody, w makijażach i we wzornictwie? Myślę, że komuś niezorientowanemu w temacie trudno byłoby zgadnąć, jaki jest aktualny kolor roku.? Nie można jednak powiedzieć, że odcień wybrany przez światowego specjalistę w zakresie kolorów nie jest widoczny we wzornictwie. Wybór koloru roku to ważne wydarzenie, siła marki jest duża, więc – choć czasem wybór jest dyskusyjny – wyznaczony przez nią trend wywiera wpływ na sztukę, modę czy choćby teledyski.
Na pewno wyborem Pantone żyje przez pewien czas Instagram. Warto więc zerknąć, jak go interpretują artyści, fashionistki i designerzy – przeglądając zdjęcia opatrzone hasztagiem #VeryPeri, a także zaglądając na konto Pantone.
Fiolet dodaje skrzyyydeł
Nie da się ukryć, że fiolet to kolor pozytywny, „dający kopa”. Co nam się zapewne bardzo przyda w niezbyt optymistycznie nastrajającej rzeczywistości trzeciego już roku pandemicznego. Najcieplejszy, radosny i niebanalny odcień niebieskiego na pewno będzie widoczny – jako bardzo twarzowy – w świecie mody. Natomiast we wnętrzach widzę go raczej jako dodatek, w połączeniu na przykład z klasyczną bielą i czernią.
Barwę tę w naturze ma wiele kwiatów, na przykład:
barwinek
i bratek
Fioletowe inspiracje
Zabawę z kolorem roku zwykle zaczynam od przejrzenia swoich farb, markerów, kredek. Okazuje się, że jest wśród nich kilka fioletów, nic więc nie stoi na przeszkodzie, by coś modnego narysować i napisać. Jeśli w Twojej palecie akwareli brakuje tej barwy, stwórz ją sobie z niebieskości i czerwieni – zanim to zrobisz, zajrzyj do tego wpisu.
Jak widać na zdjęciu, Very Peri zmieszałam z niebieskiego ultramarine i głębokiej czerwieni carmine. Efekt okazał się bardziej zadowalający, gdy dodałam odrobinę złamanej bieli buff titanium. Jeśli nie masz tych samych kolorów, poeksperymentuj z odcieniami niebieskiego i czerwonego ze swojej palety.
podobny kwiat namalowałam kilka lat temu kolorem Living Coral (mój ulubiony z ostatnio wybieranych przez Pantone). Kolejne warstwy nakładane na papier po wyschnięciu poprzednich, pokazują możliwości, które daje artyście kolor roku Very Peri.
Bardzo
A na deser posłuchajmy sobie razem „Purple Rain” Prince’a.
Ciekawy kolor, w zeszłym roku były bardzo nijakie. Dla mnie ten wybór koloru roku to sztuka dla sztuki, może nie zwracam uwagi, ale nie widzę, żeby gdzieś się pojawiał na przykład w modzie.
Takie „nijakie” są bardziej uniwersalne, zdecydowane kolory (jak fiolet) nie każdy lubi. Ale ja też wolę tegoroczny wybór ☺️
Pozdrawiam
Ja właśnie nie lubię fioletu. Zdecydowanie.
Ze zdecydowanymi kolorami jest właśnie problem, że niektórzy ich nie lubią – te neutralne wzbudzają mniej kontrowersji i dobrze się sprawdzają np. we wnętrzach.
Pozdrawiam