Szukając alternatywy dla tradycyjnego pisma szkolnego, którą mogłabym zaproponować mojemu synowi, trafiłam na italik. Posługują się nim uczniowie w wielu krajach, bo jest łatwym, czytelnym krojem.
W italiku piszący łączy małe litery, ale tylko te, które mu wygodnie. Kształt liter jest prosty, wiele z nich daje się napisać jednym gestem, bez odrywania pióra od kartki. Mam nadzieję, że jego prostota pomoże wypracować dziesięcioletniemu Filipowi taki charakter pisma, z którego wszyscy będą zadowoleni: on, ja i nauczyciele. Zanim jednak pokażę, jak się uczymy – przedstawię Wam italik.
Italika a italik
Aby pojęcia się nie myliły, dla codziennego pisma odręcznego będę używała nazwy italik. Wywodzi się on od renesansowej italiki (po angielsku także italic). Italika, jak można się domyślić, powstała we Włoszech. W porównaniu ze starszymi pismami, minuskułą karolińską (karoliną) i minuskułą humanistyczną (antykwą), italika miała litery lekko pochylone, a niektóre z nich łączyły się ze sobą – co ułatwiało życie skrybom. Italikę pisano ściętym narzędziem, trzymając je pod kątem mniej więcej 45°. Litery italiki były w pewnych miejscach grubsze, a w innych cieńsze (podobnie jak w uncjale) – dzięki zmienianiu kąta w trakcie pisania. Na przełomie XV. i XVI. wieku włoski drukarz Aldus Menucjusz stworzył z italiki lekko pochyłą czcionkę Aldina (Imprenta Aldina).
Współczesny italik
Od kilkudziesięciu lat italik stopniowo zastępuje kursywę w szkołach w wielu krajach (szczególnie w anglojęzycznych). Pierwszym krajem, w którym powszechnie wprowadzono ten styl pisania była Wielka Brytania. W Stanach Zjednoczonych najpopularniejszą obecnie wersję kroju italik stworzyły w roku 1976 Barbara Getty i Inga Dubay. Uczy się nią pisać jedna trzecia dzieci korzystających z edukacji domowej (ogólnie zaś siedem procent amerykańskich uczniów). Większość małych liter wygląda tak jak w princie, ale łączą się ze sobą.
Nieco później powstał italik autorstwa Nan Jay Barchowsky. Na tej stronie można zobaczyć pismo, a tu są filmiki pokazujące pisanie tą metodą.
Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć o pismach szkolnych w Polsce i innych krajach – zajrzyjZalety i wady pisma italik
Zacznijmy od plusów italika. W wielu anglojęzycznych szkołach (a właściwie już w przedszkolach) dzieci uczą się pisać literami drukowanymi (printem). W starszych klasach wprowadza się kursywę. Oznacza to dla ucznia konieczność nauki zupełnie innych, nowych liter. Italik w naturalny sposób prowadzi dziecko od prostego drukowanego pisma do (pół)kursywy, w której może łączyć te litery, które chce. Jest to więc pismo na całe życie. W szkolnictwie używa się zresztą terminów basic italic (print) i cursive italic (częściowo łączony italik – ten, o którym jest ten post). Nie bez znaczenia jest argument, że italik jest czytelniejszy. Spójrz na porównanie z amerykańską kursywą, pismem Palmera. Niektóre wielkie litery (I, Q, Z), a także małe r i z wyglądają bardzo dziwnie (jak na nasze polskie standardy).
Jakie są wady tego pisma? Zwolennicy kursywy podkreślają jej urodę, historyczną wartość. Uważają, że pisze się nią płynniej i szybciej (ale to nie do końca prawda; badanie uczniów francuskich, którzy uczyli się pisać kursywą, i kanadyjskich francuskojęzycznych – ich pierwszym pismem był print – wykazały że dzieci wolniej pisały, o dziwo, kursywą. Najszybciej pisali uczniowie używający italika, czyli łączący tylko niektóre litery). Italik, podobnie jak print, ma mało cech indywidualnych, ale tylko w swojej podstawowej wersji (łatwo na jego podstawie wyrobić własny charakter pisma – litery można pochylać, wydłużać, dodawać ozdobniki).
kursywie i princie pisałam już wcześniej, przeczytaj koniecznie!
OŁączenie liter
Italik jest określany jako półkursywa (semi-cursive), pismo pośrednie między printem (w którym litery w ogóle się nie łączą ze sobą) a kursywą (w którym wszystkie litery się łączą). Łączymy większość małych liter alfabetu. Małych liter g, j, y i wielkich liter można nie łączyć z następnymi. Uwaga – to są jedynie sugestie, chodzi o to, aby pisać płynnie i szybko. O łączeniu czy niełączeniu liter decyduje sam piszący – jest to bardzo wygodne.
Łączniki między literami są ukośne (np. po literach a, c, d, e, h, k, l, m, n, u) lub poziome (po t, f, w).
Jeśli przyjrzysz się swojemu pismu odręcznemu, przekonasz się, że ten sposób łączenia liter nie jest wcale rewolucyjny. Dorośli rzadko łączą wszystkie litery. Kiedy mamy już możliwość wypracowania indywidualnego charakteru pisma (zazwyczaj po trzeciej klasie szkoły podstawowej), modyfikujemy szkolny alfabet, aby pisało nam się płynnie i wygodnie.
Czym pisać italik
Najlepiej trenować różnymi narzędziami – ołówkiem, długopisem, cienkopisami, piórem wiecznym. Warto także poćwiczyć pisanie ściętą stalówką. Pismo wygląda wtedy bardzo efektownie. Można kupić pióra wieczne z szerszymi stalówkami (na przykład Manuscript, Lamy Joy, Rotring ArtPen, Pilot Plumix, Pilot Parallel). Jeśli masz obsadkę i ściętą stalówkę, jak najbardziej zachęcam do pisania italikiem także tymi przyborami. A może spróbujesz przyciętym piórem gęsim?
Podręcznik ładnego pisania
W 2020 roku napisałam książkę Italik. Pisz ładniej. Jest to pierwsza polska publikacja skupiająca się na wyglądzie pisma odręcznego. W podręczniku uczę, jak pisać estetycznie, szybko i ergonomicznie – właśnie na przykładzie italika. Książce towarzyszą dwa zeszyty ćwiczeń: dla dzieci i dla dorosłych. Jeśli chcesz pomóc dziecku pisać ładniej – koniecznie po nią sięgnij!
Książkę „Italik. Pisz ładniej” można kupić w moim sklepie KLEKSOGRAFIA (kliknij!), a tutaj jest artykuł (klik) dokładnie wyjaśniający, o co chodzi i co to za książka.
Jak tam idzie z książką? trochę się nie fair to odbywa, rozumiem opóźnienia, ale aż o taki okres? zwłaszcza że aktualności są lakoniczne, a ostatnia o retro reklamach niewiele wnosi. z całym szacunkiem, ale nie chciałbym aby kolejny wpis był 15 lipca z analizą koloru albo rozmiaru czcionki na numeracji stron…
ja jak łącze niektóre litery to wygląda jakbym zmienił alfabet 🙂
A jak wygląda alfabet w italice ? Chodzi mi o przykład jak powyższy „Współczesny italik „.
Wojtek, zajrzyj tu http://sierysuje.pl/faux-calligraphy-oszukana-kaligrafia-italik/ i na mój Pinterest https://pl.pinterest.com/sierysuje/italikaitalic-calligraphy/.
Pozdrawiam!
Zaczynam ćwiczyć Italic 🙂 a co z cyframi? nie potrafię znaleźć posta o którym Pani wspominała kilka komentarzy wyżej 🙂
Niestety, nie ukazał się jeszcze kolejny post o italiku, ale mam go w planach jeszcze w tym roku (może się uda w listopadzie), więc proszę o cierpliwość 🙂
Cyfry italika mogą być takie, jak w princie (kilka propozycji znajdziesz w moim e-booku, który jest prezentem za zapisanie się na newsletter).
Pozdrawiam!
Bardzo przydatny wpis! Podoba mi się ta czcionka, chociaż niektóre litery wyglądają moim zdaniem trochę dziecięco (dla synka w sam raz ;)). Na szczęście jest duży wybór i kilka podpasuję pod siebie, jednak właśnie na tej czcionce będę się wzorować.
Przy okazji mam pytanie – a co z cyframi? Moje też mogłabym podszkolić i przydałby się taki wzór :))
Litery jak najbardziej można dobrać „pod siebie”, to jeden z dużych plusów italika. Niektóre z pokazanych są wersjami szkolnego alfabetu.
Cyfry pokażę w następnym poście, masz rację, że też trzeba im poświęcić trochę uwagi. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję! Również pozdrawiam 🙂
Trzymam kciuki za synka!
Dziękujemy 🙂
✌
Parafrazując klasyka: to ja całe życie piszę italikiem i nawet o tym nie wiem? 😀
Pewnie tak, bo kto łączy WSZYSTKIE literki? 😉
Tylko, jak piszę ozdobne nagłówki 😉
Chciałam zmienić swoje pismo, czy poleca Pani print czy italic?
Jola, sama musisz zdecydować. Jeśli potrzebujesz na co dzień pisać dość szybko (np. notujesz wykłady), to bardziej się sprawdzi italic. Ja piszę printem 🙂 Pozdrawiam!