Pisma ozdobne – takie jak uncjała, minuskuła karolińska, italika, gotyk (rotunda, szwabacha, fraktura, bastarda), rondo – wymagają użycia ściętej końcówki, mniej lub bardziej szerokiej. Oprócz tradycyjnych stalówek na obsadce można sięgnąć po nowocześniejsze przybory – opowiem o nich w dzisiejszym artykule.
Jeśli w kaligrafii stawiasz pierwsze kroki, odsyłam Cię do wcześniejszych wpisów blogowych. Zawarłam w nich podstawowe informacje, dzięki którym łatwiej Ci będzie rozpocząć naukę pięknego pisania.
jaka stalówka do jakiego kroju pisma
jak zamontować stalówkę na obsadce
tusz i atrament – czym się różnią, co wybrać
Stalówki z szeroką końcówką
Do kaligrafowania wyżej wymienionymi krojami pism używa się najzwyklejszych prostych obsadek – można je kupić już od kilku złotych za sztukę. Należy jedynie zwrócić uwagę, aby stalówka i obsadka były ze sobą kompatybilne (niektóre obsadki są przeznaczone do małych stalówek lub piórek rysunkowych).
Jeśli zaś chodzi o stalówki, ich rozmiar dobiera się do wielkości liter (przeciętnie litera mierzy 5 szerokości stalówki, czyli stalówka 1 mm da nam literę o wysokości 5 mm = 1 kratka w zeszycie). Na samym początku lepiej wybierać stalówki większe (2-3 mm), aby lepiej widzieć elementy składowe liter. Polecam stalówki z nasadzanym zbiorniczkiem umożliwiającym dłuższe pisanie bez konieczności nabierania tuszu. Zbiorniczek to kawałek metalu o kształcie trójkąta lub rombu, można go kupić razem ze stalówką lub osobno (w sklepach kaligraficznych).
Dobrej jakości są stalówki Italic Manuscript, Leonardt Round Hand, Leonardt TAPE, William Mitchell, Speedball, dostępne w wielu rozmiarach, z końcówkami ściętymi prosto lub skośnie (dla leworęcznych lub pisania pochylonych liter).
Pióra wieczne
Bardzo wygodnym narzędziem ze ściętą końcówką jest pióro wieczne. W porównaniu do stalówek, nie da się nim jednak robić bardzo dużych napisów.
Jeśli chcesz pisać piórem wiecznym z szeroką stalówką, do wyboru masz dwie opcje:
typu italic (szeroka prosto ścięta) lub stub (szeroka, ale lekko zaokrąglona na brzegach). Niektóre firmy mają modele z takimi stalówkami, czasem ściętą stalówkę można dokupić i wymienić samodzielnie (jeśli sprawia Ci to trudność, pomoc uzyskasz w stacjonarnych sklepach z piórami). Ścięte stalówki oferują np. popularne marki Lamy (stalówki 1.1, 1.5, 1.9), Kaweco (1.1, 1.5, 1.9 i 2.3 mm), TWSBI (1.1, 1.5 mm).
specjalne pióro kaligraficzne, które ma kilka szerokości stalówek do wyboru, między innymi Pilot Plumix (ze stalówkami EF, Extra Fine 0.32, F, Fine – 0.44, M, Medium – 0.58, B, Broad – 0,7 oraz BB, Extra Broad 1 mm), Rotring ArtPen (stalówki 1.1, 1.5, 1.9, 2.3), Manuscript (EF 0.6, F 0.85, M 1.1, B 1.35, BB 1.6, BBB 2.2, BBBB 2.8 mm) i Tradio Calligraphy Pentel (1.4, 1.8 i 2.1 mm).
Specyficznym typem pióra kaligraficznego jest Pilot Parallel. Zamiast stalówki ma dwie blaszki pomiędzy którymi atrament równomiernie spływa na papier. Ostre krawędzie blaszek sprawiają, że litery tworzone tym narzędziem mają bardzo precyzyjne czyste linie (do wyboru końcówki o szerokościach 1.5, 2.4, 3.8 oraz 6 mm). Jest to jedyne znane mi pióro z bardzo szeroką końcówką.
Flamastry
Pisaki do kaligrafii wyglądają jak flamastry, ale ich końcówka nie jest okrągła, lecz ścięta. Dla italiki czy gotyku są tym, czym dla Copperplate’a brush peny: wygodne do używania poza domem, nie robią kleksów, nie trzeba ich napełniać tuszem czy wymieniać nabojów. Oprócz prosto ściętych dostępne są też flamastry ze skośną końcówką (np. Kuretake ZIG Calligraphy Pen; końcówki 1.0, 2.0, 3.0 mm, 4 kolory do wyboru). NIestety, ich końcówki dość szybko się niszczą (na fotografii widać to na przykładzie Kuretake, zapisałam nim zaledwie kilka kartek i końcówka już nie nadaje się do użytku).
Przykłady takich pisaków: Marvy Calligraphy (końcówki 2.0, 3.5, 5.0 mm, 7 kolorów do wyboru), Kuretake ZIG Calligraphy Metallic Double-Sided Marker (podwójny, końcówki 2 i 3.5 mm, 7 kolorów), Kuretake ZIG Calligraphy Pen (1.0, 2.0, 3.0 mm).
Pędzelki
autor: SevenSeventyFive
Kaligrafować można także pędzelkami do malowania. Oprócz najpopularniejszych z okrągłą końcówką istnieją także pędzle płaskie i takie właśnie nadają się do pisania italiką czy gotykiem. Ich zaleta? Można nimi kreślić naprawdę duże litery w wielu kolorach. Wada? Jest to dosyć trudne, bo włosie pędzelka się ugina i trudno go dobrze kontrolować. Warto jednak spróbować, bo to dobra zabawa i możliwość tworzenia wielobarwnych napisów. Do kaligrafowania nadają się na przykład akwarele i gwasze, zaś jeśli chodzi o pędzle, można korzystać zarówno z tradycyjnych włosianych, jak i plastikowych wodnych water brush (ze zbiorniczkiem na wodę) – od wąskich po bardzo szerokie.
więcej Technika kaligrafowania ściętą końcówką
Jeśli przyłożysz ściętą końcówkę do papieru (pod kątem 0 stopni) i poprowadzisz linię w prawo, uzyskasz bardzo cienką linię. Wiodąc pod tym samym kątem linię pionowo w dół – bardzo szeroką. Pierwszym krokiem w nauce kaligrafowania (dowolnym krojem) szeroką końcówką jest nauczenie się kontrolowania narzędzia. Staraj się przyciskać stalówkę/końcówkę/pędzelek do papieru dość mocno (oczywiście bez przesady!), wtedy uzyskana linia będzie równomierna. Kiedy już opanujesz posługiwanie się swoim pisadłem, potrenuj nie tylko kreślenie prostych linii, ale także łuków i owali. Zmianę grubości linii przy pisaniu ściętą końcówką uzyskasz manipulując dłonią w nadgarstku.
Kąt trzymania końcówki pisadła względem kartki zależy od kroju pisma. Na przykład w renesansowej italice jest to 45 stopni (czyli przekątna kwadratu – spójrz na ilustrację powyżej). Dlatego do ćwiczeń polecam kartki w kratkę i linię francuską [do pobrania tutaj], na nich najłatwiej wyłapać ewentualne błędy.
Na najwcześniejszym etapie nauki kaligrafii bardzo dobrze sprawdza się ołówek. Przy krojach takich jak italika czy rotunda możesz pisać ołówkiem płaskim z szerokim grafitem, ma taki w ofercie np. Koh-I-Noor. W sklepach płaskie ołówki można znaleźć jako „stolarskie”. O kaligrafowania ołówkiem przeczytaszŚcięta końcówka do pisma codziennego
Przybory ze ściętą końcówką (a konkretnie pióra wieczne i flamastry) jak najbardziej nadają się do notowania na co dzień. Nawet zwykłe niedbałe i pospieszne pismo zyskuje na urodzie kreślone takim narzędziem. Szczególnie polecam szerszą stalówkę do italika. Sama piszę tym krojem w moim Bullet Journalu (wspomnianymi wyżej piórami Plumix M i BB) – notatki wygladają elegencko, a dzięki innej niż przy kaligrafowaniu technice pisania – mogę je robić szybko.
do kupienia w moim sklepie KLEKSOGRAFIA
Italik (i mój podręcznik tego pisma) –
Plumixy to moje ukochane stalówki. Na biurku w pracy mam ich 5! Głównie „B”.
Z atramentami w różnych kolorach: pomarańczowym, brązowym, czarnym, czerwonym i zielonym.
(Przy czym nie podoba mi się wygląd Plumixów, „przeszczepiam” więc stalówki od nich do starszych wersji tanich piór firmy Pilot: Penmanshipów. Starsze, a o niebo ładniejsze! W Europie Penmanshipy praktycznie nie do dostania, są jednak jeszcze na innych kontynentach (najtaniej z Ali, ale widziałam też np. w australijskim sklepie online). Panmanshipy mają zwykłą stalówkę, z kuleczką. Bardzo łatwo się ją wyjmuje i wymienia.)
Ja bym wolala czesciej nowe posty
ja tez… moze krotsze, ale mimo wszystko regularne…
Postaram się. Też myślałam, żeby pisać któtsze, ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi. Ale mam zamiar publikować częściej i regularnie.
Pozdrawiam
Postaram się! Mam już zaplanowane artykuły do końca września.
Pozdrawiam
Rzadziej teraz pani pisze ale za to ciekawe i mega dopracowane posty. Prośba o więcej
Postaram się pisac częściej i regularnie!
Dziękuję za miłę słowa, pozdrawiam