Wpis o oszukanej kaligrafii spotkał się z ciepłym przyjęciem i jest tak często przez Was czytany, że postanowiłam wrócić do tematu. Tym razem jednak pokażę faux calligraphy w innym stylu.
Wpis ten dedykuję osobom, które chcą się nauczyć kaligrafii i szukają podstawowych informacji o stalówkach. Którą kupić do kursywy angielskiej, którą do italiki, a którą do pisma gotyckiego? Artykuł zilustrowałam sketchnotkami, które – mam nadzieję – pomogą zrozumieć, o co chodzi.
Gotyk, pismo Palmera, uncjała, Copperplate, print – każde z tych pism ma inny kąt pochylenia liter. Z czego to wynika? Skąd wziąć ułatwiającą ukośne pisanie liniaturę?
Małe litery w kaligrafii nowoczesnej są prawie takie same, jak w klasycznym stylu Copperplate i bardzo podobnie się je buduje. Ale jak pisać duże litery?
Czas na nową – już szóstą! – edycję wyzwania piśmienniczego #doskonalimypismo. Jak zwykle, możesz w nim brać udział w grupie Kochamy Pismo Ręczne na Facebooku lub na Instagramie albo – jeśli nie chcesz upubliczniać swoich prac – po prostu pisać dla siebie, „do szuflady”.
Ilustrowany, starannie napisany przepis na ulubione danie może być świetnym podarunkiem na Gwiazdkę. Albo miłą pamiątką dla uczestników przyjęcia. A może z ulubionych receptur zrobisz rysunkową książkę kucharską?
„R” i „z” to litery kłopotliwe dla początkujących kaligrafów. Nie są tak proste do skonstruowania jak inne, na dodatek występują w kilku wersjach. Jak je pisać? W dzisiejszym wpisie rozłożę te litery na czynniki pierwsze.
Zwykły, niezbyt twardy ołówek to świetne narzędzie kaligraficzne. Szczególnie przydatne dla początkujących oraz wtedy, gdy jakiś krój pisma sprawia Ci problemy. Ołówek sprawdzi się także w pracy nad codziennym pismem odręcznym.