Strona główna » KRADNĘ KAWĘ! ZABAWA RYSUNKOWA NA INSTAGRAMIE

KRADNĘ KAWĘ! ZABAWA RYSUNKOWA NA INSTAGRAMIE

sierysuje.pl blog o rysowaniu

Moja letnia zabawa #siękradniekawę łączy trzy pasje: do rysowania, do kaligrafii i do kawy. Wędrując po Instagramie podkradam ciekawe zdjęcia i inspirując się nimi maluję kawowe obrazki.

Instagram to moje ulubione medium społecznościowe i chyba spędzam tam za dużo czasu. Pocieszam się, że nie przeglądam zdjęć bezmyślnie, ale „szukam inspiracji”. 😉 Ulubione konta, które odwiedzam należą do rysowników i kaligrafów. Uwielbiam też piękne zdjęcia natury i architektury oraz… kawy. Jest bardzo fotogeniczna!

Spacerkiem po Instagramie

Postanowiłam połączyć moje hobby, czyli rysowanie i kaligrafię z zamiłowaniem do kawy (bo lubię ją nie tylko oglądać, ale także pić) i „podkradać” ładne zdjęcia, by je później po swojemu interpretować rysunkowo. Fotki znajduję po hasztagach. Potrafię spędzić sporo czasu wędrując po ciekawych kontach. Piękne zdjęcia kawy robią ludzie z całego świata, można je znaleźć na kontach osobistych, firmowych – należących do kawiarni, u instagramowych celebrytów i zwykłych użytkowników. Zbieram je w oddzielnym folderze, a potem, czerpiąc z nich natchnienie, maluję obrazki.

Twórcza kradzież

W mojej zabawie nie chodzi o dokładne odwzorowanie zdjęcia, choć staram się zachować najważniejsze jego elementy. Wczuwam się w klimat, zastanawiam nad koncepcją fotografa. Są zdjęcia robione tylko dla ładnego obrazka (i lajków), są i takie, za którymi wyczuwam prawdziwego konesera kawy. Kiedy zdjęcie do mnie „przemówi”, wybieram elementy, które namaluję – nie zawsze to, co ładne na fotografii sprawdzi się na akwarelowym obrazku. Szczególnie lubię zdjęcia, na których kawa zestawiona jest z czymś, co pozornie nie pasuje do filiżanki z tym napojem – są intrygujące.

Mokre na mokrym

Większość elementów obrazka maluję techniką mokre na suchym. Jednak samą kawę uwielbiam malować na wilgotnym papierze, powstaje wtedy bardzo naturalny efekt. Do malowania kawy wykorzystuję wszystkie akwarele w brązowej tonacji, które posiadam – dobierając je zależnie od typu napoju, bo inny odcień ma espresso a inny cappuccino. Latte art, czyli obrazki, które bariści wyczarowują mlekiem na powierzchni napoju tworzę używając płynu maskującego. Na koniec dorysowuję bąbelki powietrza wodoodpornym cienkopisem (brązowym lub w kolorze sepii).

Kawowe cytaty

Obrazki ozdabiam cytatami, mniej lub bardziej związanymi z kawą. Picie kawy to rytuał, często robimy to w kawiarni i/lub w towarzystwie. Dla mnie pierwsze skojarzenie to „chwilka relaksu, czas tylko dla mnie, oderwanie od codzienności”. Staram się znaleźć powiedzenia, hasła czy fragmenty piosenek albo wierszy współgrające z ideą kawy jako zajęcia odprężającego i miłego.

Oprócz malowania kawy, maluję także… kawą. Zobacz, jak to robię!

Moje kawowe obrazki znajdziesz na Instagramie pod hasztagiem #siękradniekawę i #thecoffeethief. Zabawa rysunkowa potrwa całe lato – a może nawet dłużej. Obrazki wrzucam nieregularnie, co kilka dni. Jeśli masz ochotę się przyłączyć – koniecznie mnie oznacz na zdjęciu, żebym mogła zobaczyć Twoje dzieło.

Udostępnij:

6 komentarzy

  1. @magichillscreations pisze:

    Świetny pomysł! Ja ostatnio spróbowałam też takiej kradzieży i namalowałam mój ulubiony wakacyjny drink na upały- Mohito. Jedną kawową akwarelę już mam ale chętnie spróbuję jeszcze coś zmalować.

    • Agata
      Agata pisze:

      Spróbuj koniecznie! Ja też bez spiny, bez terminów, nawet nie wiem, do kiedy zabawa potrwa (i czy będzie miała koniec 😉 )

Skomentuj makneta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.