Boże Narodzenie już za cztery tygodnie! Choć będzie zupełnie inne niż dotychczas (i niezupełnie takie, jak byśmy chcieli), to większość z nas będzie się starała celebrować święta. Zachęcam do włączenia BuJo do grudniowych przygotowań!
Bullet Journal, czyli spersonalizowany kreatywny planer, sprawdza się nie tylko w planowaniu codzienności. To również świetne narzędzie do organizowania mniejszych lub większych uroczystości: ślubu, podróży, rodzinnych świąt. Poza grudniowym kalendarzem miesięcznym i tygodniówkami warto uwzględnić w BuJo planer świąteczny, czyli rozpiskę co i kiedy należy zrobić, aby bezstresowo przygotować się do Bożego Narodzenia.
Bullet Journal BuJoprojekt długoterminowy w notesie
Boże Narodzenie krok po kroku
Przygotowania do świąt zaczynam już w listopadzie. Siadam z luźną kartką papieru (i z filiżanką aromatycznej herbaty) zastanawiając się, co trzeba zrobić i które czynności można wykonać wcześniej, aby trzy dni przed Wigilią nie wpaść w panikę. 😉
Przełom listopada i grudnia to dobry moment na obmyślenie prezentów*. Oczywiście wiem – istnieją osoby, które świąteczne podarki kupują już w sierpniu, ale ja należę raczej do frakcji wypatrującej (z obłędem w oczach) kuriera w wigilijny poranek z nadzieją, że zamówione dwa dni wcześniej paczki jednak dotrą na czas. Już teraz można także nastawić ciasto na piernik staropolski, a także kupić produkty do zamrożenia i słodycze.
W ten sposób „przelatuję” wszystkie elementy przygotowań przedświątecznych rozpisując je na osi czasu. Nie będę oczywiście wszystkiego robiła sama, dlatego zaznaczam sobie, co który domownik wykona. Dwa dni grudnia rezerwuję na pieczenie i dekorowanie pierniczków – to nasza rodzinna tradycja celebrowana od wielu lat i mam nadzieję, że moje nastolatki długo jeszcze będą się nią cieszyły.
ilustrowany przepis kulinarny na prezent
koperty z życzeniami świątecznymi
jak ładnie adresować ozdabianie prezentów i winietek bożonarodzeniowych
Wesołych Świąt!
Szykując się do świąt przeglądam stare Bullet Journale. Jak wiesz, zapisałam ich dziesięć – już cztery razy kreatywny planer towarzyszył mi w grudniowym odliczaniu. Wspominam minione święta i szukam inspiracji. Zapisywałam w BuJo bowiem nie tylko zadania i wydarzenia, ale także pomysły na dekoracje i smakowite przepisy kulinarne.
W moich starych Bullet Journalach znalazłam na przykład:
spis bożonarodzeniowych książek
playlistę ulubionych świątecznych piosenek
pomysły na kalendarz adwentowy dla moich dzieci
listę najmilszych grudniowych wspomnień
Ciebie również zachęcam do poświęcenia w grudniu nieco więcej uwagi chwytaniu radosnych momentów. Ozdób BuJo świątecznymi doodlami, zapisz słowa kolędy, wklej fotkę z tegoroczną choinką, zanotuj przepis na makowiec. Grudzień to właśnie ten czas, kiedy planer może stać się także pamiętnikiem. Jeśli zaś brak Ci czasu na systematyczne dokumentowanie codzienności, spisz „hity miesiąca” w kole wspomnień.
koło wspomnień w BuJo (tutorial)
jak zrobić*Jeśli nie masz jeszcze pomysłu na świąteczne prezenty, polecam Ci moją książkę „Italik. Pisz ładniej” i towarzyszące jej zeszyty ćwiczeń. Nie ma nic lepszego w mroźny zimowy wieczór niż cyzelowanie literek – cudowny relaks i wielka satysfakcja! Książka jest nie tylko arcyciekawa i pożyteczna, ale i pięknie wydana.
Jakoś ciepło zrobiło mi się na sercu po przeczytaniu. Siedzę na drugim końcu świata, nie ma szans na święta w kraju i nastrój dołuje. Dziękuję za przypomnienie, że nawet w obecnej sytuacji trzeba ratować Ducha Bożego Narodzenia.
Serdecznie dziękuję za komentarz – teraz z kolei mi się miło zrobiło po jego przeczytaniu. Rozumiem, że przebywanie teraz z dala od najbliższych musi być wyjątkowo trudne… Niestety i tutaj nastrój przedświąteczny raczej nie będzie taki, jak w poprzednich latach; ja będę się starała ze względu na dzieci, ale szczerze mówiąc nie czuję (jeszcze?) tego radosnego grudniowego podekscytowania. Dodatkowo jest to dla mnie mocno stresujący i emocjonujący miesiąc ze względu na druk książki, więc nie bardzo mam głowę do celebracji Świąt. Ale pierniczki na bank będą 🙂
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Na fotografii z książkami na święta widać tytuł z mojej ulubionej serii tj. „Noelka” z Jeżycjady. Kocham tę serię i miło mi, że Pani też ją czyta.
Taak, bardzo lubię Jeżycjadę, szczególnie te najstarsze części!
Pozdrawiam
Ojej na sierysuje juz Boze Narodzenie. Ale serio to nasz racje, trzeba powoli myslec o gwiazdce. Dzieki za uswiadomienie, ze to juz za miesiac a nawet krocej. Calusy ze Lwowa!
Tina, już za chwilę grudzień, trzeba planować 😉 W pieknym mieście mieszkasz!
Pozdrawiam
Ja już mam większość prezentów ? Kolejny przydatny post, jesteś kopalnią wiedzy o bujo. Masz jakiś sprawdzony przepis na piernik?
Ooo, to szybka jesteś, ja niestety nawet pomysłów jeszcze nie mam 😉 Piernik staropolski od wielu wielu lat piekę z przepisu z książki „W staropolskiej kuchni” Lemnis i Vitry (czyli pana Żakieja) – sporo robory, ale rozpływa się w ustach, polecam.
Miłego weekendu