Strona główna » PODSUMOWANIE WYZWANIA EVERY DAY IN MAY. RYSUNKOWY PAMIĘTNIK

PODSUMOWANIE WYZWANIA EVERY DAY IN MAY. RYSUNKOWY PAMIĘTNIK

sięrysuje.pl rysunkowy pamiętnik ilustracje

Hurra, udało się! Stworzyłam rysunkowy pamiętnik ilustrując majowe wspomnienia. Nie było to łatwe zadanie! Zapraszam na podsumowanie wyzwania Every Day in May 2019.

W poprzednim wpisie o Every Day in May (EDiM) wspominałam, że w tym roku zamiast haseł wymyślonych przez organizatorów będę codziennie robiła mały rysunek w przygotowanym wcześniej majowym kalendarzu – docelowo miał powstać rysunkowy pamiętnik złożony z 31 obrazków.

Na czym polega wyzwanie Every Day in May i co rysowałam w latach 2015, 2016 i 2017.

Mój pomysł na EDiM 2019.

Co rysować, kiedy nic się nie dzieje?

sięrysuje.pl bez lilak

Już po kilku dniach zaczęłam żałować, że zrezygnowałam z ilustrowania zadań wyzwaniowych. W grupie facebookowej panowała sympatyczna atmosfera, a uczestnicy wzajemnie dopingowali się do rysowania. Ja działałam w pojedynkę. Na dodatek, tak jak przewidywałam – maj nie był najciekawszym miesiącem, za to dość stresującym i niezbyt miłym fizycznie i psychicznie. Gdybym miała gotowe hasła na każdy dzień, byłoby mi dużo łatwiej rysować codziennie.

Przez pierwszy tydzień męczyło mnie wymyślanie tematów na rysunki i robiłam to bez radości. W końcu siadłam i powiedziałam sobie: „albo rezygnujesz, świat się nie zawali, albo przestajesz marudzić i robisz to chętnie”. Przypomniałam sobie to, co sama napisałam w artykule o wyzwaniu EDiM: kiedy nie ma co rysować, można wyjść na dwór, zerwać kwiatek i go uwiecznić, w końcu to MAJ. Wyluzowałam, zaczęłam uważniej przyglądać się codzienności i… dalej już poooszło.

Kwiaty, blog, kawa, zdrowa dieta…

sięrysuje.pl

Nie było w maju wyjazdów ani spektakularnych eventów, miałam mało spotkań towarzyskich. Większość dni przesiedziałam w domu przy komputerze. Ale jednak czasem ruszałam się zza biurka, bo od początku roku codziennie maszeruję kilka kilometrów, świątek czy piątek. Od marca zmieniłam sposób odżywiania na wegetariański (a właściwie prawie wegański), co oznacza dużo nowych smaków, mnóstwo warzyw i testowanie ciekawych przepisów. Co kilka dni piszę post blogowy. Codzienne spacery, nowe potrawy, praca nad artykułami, wypady do kawiarni, rodzinne święta – ziarnko do ziarnka zebrałam 31 obrazków i stworzyłam majowy rysunkowy pamiętnik.

Rysunki robiłam przed południem kolejnego dnia. Są bardzo proste, więc zajmowało mi to dosłownie kilka minut. Był to bardzo sympatyczny rytuał i nie ukrywam, że teraz brakuje mi tych kreatywnych chwil.

Różowe i turkusowe ramki

sierysuje.pl rysunkowy pamiętnik

Wzorem Leslie Fehling, od której zmałpowałam pomysł na rysunkowy pamiętnik w formie kalendarza, dodałam do rysunków akwarelowe ramki. Na przekór kiepskiej pogodzie i nastrojowi pod psem ozdobiłam wiosenne wspomnienia radosnym różem i ukochanym turkusem. Moje monochromatyczne obrazki otrzymały elegancką oprawę. Gotowy kalendarz wygląda na tyle fajnie, że można go oprawić w ramki. Maj 2019 prezentuje się w tej pamiętnikarskiej wersji całkiem nieźle – więc może wcale nie był taki zły? 😉

Cieszę się, że udało mi się – mimo braku weny i nastroju – zrealizować tegoroczne (czwarte, w którym brałam udział) wyzwanie EDiM.

Do ozdobienia kalendarza wykorzystałam: akwarele Białe Noce (róż chinakrydonowy i turkus), czarny cienkopis Uni Pin Mitsubishi, pisak Brushmarker PRO Karin Cool Grey 1.

Bardzo lubię wyzwania rysunkowe i piśmiennicze, kilkakrotnie pisałam o nich na blogu. Tu znajdziesz informacje o Inktoberze, a tutaj o moim wyzwaniu #doskonalimypismo, którego szósta edycja odbyła się w marcu.

Rysunki z wszystkich edycji Every Day in May od roku 2011 na platformie Flickr.

A Tobie jak poszło wyzwanie, udało się zrealizować wszystkie hasła? Po moim artykule do grupy EDiM na Facebooku dołączyło sporo osób z Polski. Mam nadzieję, że – rysując czy tylko podpatrując – dobrze się bawiliście!

Udostępnij:

14 komentarzy

  1. a. pisze:

    Brawo! I za wykonanie, i za wytrwałość.
    Mnie takie wyzwania motywują do artystycznych działań, ale rozumiem frustrację, jak nie ma kiedy usiąść, a czas ucieka.
    Tym bardziej podziwiam i dziękuję za kolejną inspirację.

  2. Magda pisze:

    Nie zawsze udało się codziennie, ale wczoraj skończyłam już ostatni rysunek:) Ja dopiero zaczęłam, więc inspiracje i „grupa wsparcia” na fb były mi bardzo potrzebne. Teraz już idzie z górki i pod koniec miesiąca pojawiły się już pomysły na kolejne dni, które zaraz sobie zapisywałam. Dziękuję Agato, bo to dzięki Tobie dowiedziałam się o EDiM! Twoja interpretacja tematu codziennego rysowania w maju jest przepiękna! Cieszę się, że mimo pierwszych trudniejszych dni wytrwałaś i stworzyłaś takie cudo:)

    • Agata
      Agata pisze:

      Bardzo bardzo się cieszę, że dzięki mnie rysowałaś i że wytrwałaś cały maj! A o swoich trudnościach postanowiłam napisać, bo chciałam pokazać, że czasem jest pod górkę, ale warto trochę powalczyć z okolicznościami czy brakiem weny. Mało kto ma idealne życie z mnóstwem czasu na ryspwanie czy kaligrafię;)

      Pozdrawiam serdecznie

  3. Aga pisze:

    Gratulacje, wyszło pięknie i bardzo ciekawie. Nie poddałaś się, brawo za wytrwałość, za nastawienie. Bardzo inspirujący post. Pozdrawiam serdecznie. 🙂

    • Agata
      Agata pisze:

      Dziękuję, sama jestem z siebie dumna, czasem warto wbrew wszystkiemu przeć do przodu, satysfakcja jest naprawdę duża.

      Pozdrawiam

  4. podglądaczka pisze:

    extra wyszło, gratuluję! ja nie umiem rysować, nawet nie próbuję, ale przeglądałam wyzwanie na insta. dużo niemek brało udział;-)

    • Agata
      Agata pisze:

      Kilka lat temu adminką na Facebooku została Niemka Jutta i teraz przekazała „władzę” rodakowi, więc faktycznie ta nacja bardzo aktywnie bierze udział w EDiM.

      Pozdrawiam!

    • Agata
      Agata pisze:

      Dziękuję! Tak mi się spodobało, że chyba jeszcze kiedyś powtórzę taki kalendarzopamiętnik, ale na razie muszę odpocząć 😛

      Pozdrawiam!

Skomentuj Joanna Krupińska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.