Strona główna » NOWY BULLET JOURNAL NA NOWY ROK 2025. MOJE 15. BUJO

NOWY BULLET JOURNAL NA NOWY ROK 2025. MOJE 15. BUJO

sierysuje.pl nowy bullet journal

Moją codzienność planuję w Bullet Journalu od jesieni 2015, czyli już ponad 9 lat. Zapisałam w tym czasie czternaście notesów. Jedne towarzyszyły mi zaledwie przez kilka miesięcy, inne przez cały rok. Jaki będzie mój piętnasty (!) nowy Bullet Journal?

Już kilka razy udało mi zapełnić notes do końca roku tak, aby przeprowadzić się do kolejnego 1 stycznia. To idealna dla mnie sytuacja – początek roku to czysta karta, dużo planów i nadziei, co świetnie pasuje do pachnącego nowością notatnika. Ostatnie BuJo było ze mną rekordowo długo, równo dwa lata. Z nowym rokiem 2025 nadchodzi czas na zmiany.

Powrót do przeszłości

nowy Bullet Journal bujo
Kaligrafowana mapa marzeń w moim Bujo 2023-2024

Bullet Journal od Devangari dobrze mi służył: ma świetny papier, poręczny format B5 i ładną okładkę (która po 24 miesiącach użytkowania nadal nieźle wygląda). Zastanawiałam się nad kupnem kolejnego notesu tej firmy, ale doszłam do wniosku, że wykorzystam coś z moich zapasów. Wybór padł na sprawdzony Oxford Signature Journal (w linie, formatu A5, z okładką w moim ukochanym turkusie, gramatura papieru 90 g/m²). W takim notatniku, tyle że różowym prowadziłam już BuJo – wtedy kręciłam nosem na nieco zbyt cienki i trochę przebijający papier. Albo jakość się poprawiła, albo stałam się mniej wybredna, bo (po przetestowaniu, że dobrze współpracuje z piórem wiecznym) oceniłam, że się nadaje. Kartki są cieńsze niż w Devangari, ale ja już niemal nie ozdabiam Bullet Journali – jedynie czasem używam naklejek. Jedyne co z mojego punktu widzenia jest wadą to umieszczone na każdej stronie znaczniki ułatwiające robienie zdjęć przy korzystaniu z aplikacji Scribzee – nie będę korzystała z tej funkcji. Doszłam jednak do wniosku, że ta „ozdoba” nie będzie mi przeszkadzała. Oxfor Signature w wersji Scribzee oceniłam w Trzecim Teście Notesów na 9/10, mam więc nadzieję, że będzie mi dobrze służył jako nowy Bullet Journal.

Jaki będzie mój nowy Bullet Journal?

sierysuje.pl nowy bullet journal 2025
Future Log w moim nowym BuJo na rok 2025

Tym razem nie musiałam przemyśliwać, co chcę zmienić w moim przyszłorocznym BuJo. Będzie dokładnie taki sam, jak poprzedni. Czyli – strona tytułowa z hasłami-celami na 2025 rok (czyli coś w rodzaju kaligrafowanej mapy marzeń), następnie Future Log (jedyne miejsce, w którym robię notatki wybiegające w przyszłość), Terminarz (tu notuję wizyty w fryzjera, kosmetyczki i terminy wymiany soczewek kontaktowych), a później już tygodniówki, jedna po drugiej. Nie mam w Bullet Journalu dniówek, trackerów, kolekcji czy tabelek monitorujących nawyki. Nie korzystam także z osobnego segregatora. Wszystko poza codziennymi zadaniami mam teraz w aplikacjach – lektury, filmy, liczenie kalorii, nawyki.

Od pierwotnego systemu Rydera Carrolla, twórcy bulletjournalingu, przeszłam długą drogę. Po drodze było rysowanie w Bullet Journalu, a nawet malowanie akwarelami, nauka kaligrafii, ładnego pisania, różne tabelki. Minimalizm i hedonizm. Początkowo byłam bardzo aktywna w międzynarodowych i polskich grupach entuzjastek BuJo i pokazywałam swój notes w mediach społecznościowych. Teraz robię go tylko dla siebie, stał się oczywistością i nie muszę już eksperymentować, bo znalazłam optymalny i mało czasochłonny model. Być może dzięki takiemu podejściu jestem wierna Bullet Journalowi już tyle lat?

Jak założyć Bullet Journal

sierysuje.pl bujo bullet journal
Bullet Journal Archer@Olive (od jesieni 2021 do końca 2022). Wtedy jeszcze robiłam rysunki na powitanie każdego miesiąca

Jeśli jesteś na początku swojej drogi z kreatywnym planowaniem w BuJo, na moim blogu znajdziesz wszystkie informacje niezbędne, aby zacząć. Zgromadziłam je w tym wpisie, możesz także zajrzeć do zakładki się planuje lub tagu Bullet Journal. A tutaj można pobrać prezent – ściągawkę jak założyć BuJo.

Moja rada? Testuj, testuj, testuj i wybierz model organizacji czasu optymalny dla siebie. W BuJo niczego nie musisz – możesz wszystko. Nie trzeba ozdabiać, rysować, kreślić tabelek. Nie trzeba nad im spędzać godzin.

 

A jeśli – jak ja – lubisz, aby twój kreatywny planer był estetyczny, polecam Ci moją książkę. Nauczy Cię ona pisać ładniej, czyli czytelniej i szybciej. Jest dostępna w moim sklepie KLEKSOGRAFIA, a więcej o niej przeczytasz na tej stronie (kliknij!).

Jeśli moje artykuły były Ci pomocne pamiętaj, że kupno podręcznika Italik. Pisz ładniej i zeszytów ćwiczeń to wsparcie twórcy i jego firmy. Podziękowanie za setki wpisów na blogu. 

 

Udostępnij:

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.