Strona główna » OBSADKA DO KALIGRAFII – CO TO TAKIEGO I JAKĄ WYBRAĆ

OBSADKA DO KALIGRAFII – CO TO TAKIEGO I JAKĄ WYBRAĆ

Obsadka, czyli uchwyt do stalówki to element niezbędny do kaligrafowania tuszem. Jeśli nie wiesz, jaką okupić – prostą czy skośną, zwyczajną czy kunsztownie toczoną, za kilka złotych czy za kilkaset, zapraszam do lektury!

Przybory piśmienne złożone z obsadki i stalówki pojawiły się w XVIII wieku i powoli wyparły – służące wcześniej do kreślenia liter – pióra ptasie. Same z kolei zostały zastąpione piórami wiecznymi i długopisami. Dziś mało kto pisze odręcznie stalówką na obsadce, jednak wciąż są one (i pewnie zawsze będą) wykorzystywane do kaligrafii.

Na blogu omawiałam już – w kilku artykułach – stalówki, atramenty/tusze, pojawiła się także ilustrowana instrukcja jak umieścić stalówkę w obsadce, a także (Wasz ulubiony!) tekst o przyborach do kaligrafii dla (zupełnie) początkujących. Jednak nie było jeszcze osobnego wpisu dotyczącego obsadek jako takich. Spieszę więc nadrobić tę lukę!
deneme bonusu veren bahis siteleri
kaligrafia w pigułce – wszystkie blogowe wpisy

Obsadka prosta

Obsadki (dawniej zwane rączkami) dzielimy na proste i skośne. Proste służą do pisania – nomen omen – krojami prostymi, to znaczy takimi, których litery nie są pochylone pod kątem. Jeśli chcesz kaligrafować uncjałą, gotykiem, italiką (stalówką szeroką) albo wybierzesz kaligrafię nowoczesną z literami pisanymi prosto (stalówką elastyczną) – obsadka prosta to najlepszy wybór.

Józef Czernecki – jeden z guru pięknego pisania odręcznego – w „Podręczniku do nauki kaligrafii” z 1904 roku radził, by wybierać obsadki „bez sęczków i ozdób, nie za grube i nie za za cienkie. Rączki grube i ciężkie, w środku wypukłe, rączki trójkątne lub rączki z dodatkami po bokach, zarówno jak rączki zbyt cienkie są nieodpowiednie, gdyż męczą rękę piszącego. Te ostatnie zwłaszcza trudne są do trzymania, osłabiają czucie w opuszkach tak ważne przy pisaniu i wywołują niekiedy kurcz palców i ręki. Niedorzecznością zaś wprost są rączki z wyżłobieniami dla palców, bo wyżłobienia te są z pewnością tylko przeszkodą, nie zaś pomocą przy pisaniu”. Inny autor przedwojennych podręczników kaligrafii szkolnej (użytkowej), Stefan Tatuch, zalecał rączki drewniane, lekkie, długości 16 – 20 cm. Broń Boże nie blaszane, grube, trójkątne czy wrzecionowate.

Porady sprzed ponad stu lat przytaczam tak obszernie, bo i dziś można się pod nimi podpisać. Najwygodniej pisze się lekką, gładką obsadką – te kunsztownie zdobione, z ciekawych materiałów (srebro, miedź, żywica, masa perłowa) są przepiękne i posługiwanie się nimi daje dużo radości, ale przy dłuższym pisaniu bywają niewygodne. Obsadkę o nietypowym kształcie najlepiej „przymierzyć” na żywo, sprawdzić, jak leży w dłoni (tym bardziej, że ozdobne rączki bywają bardzo kosztowne).

Na początek polecam najzwyklejszą drewnianą obsadkę za kilka złotych. Jedyną jej wadą jest łuszczący się po pewnym czasie lakier (trudno tego uniknąć nawet pieczołowicie dbając, by rączka nie miała kontaktu z wodą), co jednak nie wpływa na jakość pisania. Moja ulubiona obsadka prosta (Brause) jest wykonana z nielakierowanego drzewa łączonego z wygodnym korkowym uchwytem.

Jeśli chcesz pisać italikiem stalówką, niezbędna będzie właśnie prosta obsadka (o italiku napisałam książkę uczącą, jak poprawić charakter pisma; można się nim posługiwać na co dzień, ma także ozdobne wersje, które najlepiej wyglądają kreślone szeroką stalówką).

 

Obsadka skośna

Obsadką skośną wygodnie kaligrafuje się kroje pochyłe takie jak Copperplate czy Spencerian. Na wystającym ramieniu takiej obsadki montuje się stalówkę równolegle do osi liter, co umożliwia pisanie pod dużym kątem bez nienaturalnego wyginania ręki. W niektórych modelach ramię można zdjąć i wykorzystywać obsadkę jako prostą.
bonus veren siteler 2024
Obsadkę skośną trzyma się podobnie jak zwykłe pisadło, chwytem trójpalcowym (kciuk i palec wskazujący jak szczypce trzymają pióro, palec środkowy je podtrzymuje).

Jeśli jesteś kaligrafem leworęcznym, musisz sprawdzić czy wygodniej ci posługiwać się obsadką prostą czy skośną (obsadka dla leworęcznych ma ramię umocowane z prawej strony, zwróć na to uwagę wybierając ją w sklepie). Wielu leworęcznych pisze nawet pod kątem przy pomocy obsadki prostej (obsadki proste sa takie same dla prawo- i leworęcznych).

Stalówka w obsadce skośnej powinna być tak zamocowana, aby jej ostro zakończony czubek znajdował się na osi trzonka. Niestety, w niektórych modelach obsadek (tych, które mają plastikowe ramię ze szczeliną) niemożliwe jest zamontowanie stalówki w ten sposób. Sugeruję zatem kupno obsadki z ramieniem w formie dwóch metalowych blaszek (np. firmy Manuscript), między które można włożyć stalówkę płycej lub głębiej – aby znalazła się w optymalnej pozycji.

Większość kaligrafów ma kilka obsadek – ja swoje trzymam w kubku, na niektórych stalówki zamocowane są na stałe – to te, którymi piszę najczęściej. Niestety, nie mam jeszcze w swojej kolekcji pięknych designerskich rączek, posługuję się zwyklakami. A Ty, jakich obsadek używasz częściej, prostych czy skośnych? Masz ulubieńców, czy traktujesz ten przyrząd czysto utylitarnie?

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.