Jeśli masz przynajmniej dwa kolorowe brush peny, możesz ich kolory mieszać uzyskując bardzo ciekawy efekt. Jak to robić? Jest kilka sposobów na blendowanie.
Tęskniliście? Bo ja bardzo. Dlatego wyzwanie #doskonalimypismo wraca – krótsze i pod hasłem #piszemybrzydkiewyrazy. Tym razem stawiam na kaligrafię, ale oczywiście można też trenować brush lettering i pismo odręczne.
Zloty miłośników piór, notesów, atramentów to okazja, aby poznać ludzi, którzy rozumieją i podzielają nasze pasje. Takich imprez mamy coraz więcej – kilka dni temu na Dniu Pióra Wiecznego spotkałam się z czytelniczkami bloga i członkiniami grupy Kochamy Pismo Ręczne na handletteringowym warsztacie.
Usprawniają pracę z tekstem, wizualnie wyodrębniając w notatkach to, co najważniejsze. Kiedyś wybierałam bijące po oczach neonowe, teraz – subtelnie pastelowe. Jaki zakreślacz do czego, czym się różnią, które polecam i jak się zachowują na papierze?
Artykuły o brush calligraphy, czyli o kaligrafowaniu brush penami (pisakami zakończonymi pędzelkiem) należą do najpopularniejszych na blogu. Jest ich już tyle, że przyda się ściągawka.
Kaligrafia nowoczesna, swobodna i na luzie, daje mi więcej radości niż uporządkowana klasyczna. Zachwyca mnie jej unikalność. Nie lekceważąc spuścizny poprzednich pokoleń kaligrafów, tworzę swój własny styl. Czym jest nowoczesna kaligrafia i jak się jej nauczyć?