Tęskniliście? Bo ja bardzo. Dlatego wyzwanie #doskonalimypismo wraca – krótsze i pod hasłem #piszemybrzydkiewyrazy. Tym razem stawiam na kaligrafię, ale oczywiście można też trenować brush lettering i pismo odręczne.

Jeśli nie znasz rysunkowych czy kaligraficznych wyzwań, to polecam Ci ten wpis, wszystko w nim wyjaśniam. Mnie wyzwania bardzo motywują i chociaż (poza własnymi) tylko dwa zrealizowałam w stu procentach, to uwielbiam brać w nich udział. Dają „kopa” i czasem zmuszają do wyjścia ze swojej strefy komfortu.

Moje ulubione wyzwania

Pierwszym, w którym brałam udział było wyzwanie rysunkowe Every Day in May. Jak nazwa wskazuje, chodzi w nim o codzienne rysowanie przez cały maj. To jedno z najstarszych wirtualnych wyzwań, początkowo odbywało się na portalu Flickr, a obecnie toczy się w grupach na Facebooku, choć uczestnicy wstawiają swoje prace także na Instagram. Jeśli przejrzysz wstecz moje konto instagramowe, to znajdziesz rysunki z tego wyzwania z 2015 i 2016 roku. Przy okazji zobaczysz, jak wtedy rysowałam (i przekonasz się, że nie święci garnki lepią 😉 ).

Inne bardzo popularne wyzwanie to Inktober, czyli wspólne rysowanie tuszem w październiku. W tym roku niestety udało mi się zrealizować tylko kilka zadań, a wykonywałam je kolorowymi atramentami do piór wiecznych.

Oprócz rysunkowych, są instagramowe wyzwania kaligraficzne, głównie realizowane brush penami. Co miesiąc odbywa się ich (co najmniej) kilkanaście. Niestety, większość haseł jest dość banalna i ciężko wytrwać w pisaniu przez cały miesiąc.

Piszemy brzydkie słowa!

Dlatego w moim własnym wyzwaniu #doskonalimypismo, którego dwie edycje odbyły się w ubiegłym roku (w lutym – tu jest podsumowanie i w kwietniu – tu podsumowanie) staram się wymyślać interesujące tematy. Lutowe wyzwanie było adresowane do tych, którzy chcieli popracować nad codziennym pismem odręcznym i wymagało dłuższych wypowiedzi. W kwietniu pojawiły się krótsze hasła, do ćwiczenia brush penami lub stalówką.

Tym razem postanowiłam zorganizować wyzwanie pod kątem kaligrafii; hasła nie będą długie, przeważnie dwuwyrazowe. A żeby nie było nudno, będziemy pisać… brzydkie słowa. Oczywiście nie wulgarne bluzgi lecz całkiem cenzuralne przekleństwa. Niektóre niemal już zapomniane, z myszką, inne gwarowe czy filmowe. Wyzwanie #piszemybrzydkiewyrazy będzie trwało tylko 10 dni, bo zauważyłam, że te całomiesięczne cieszą się coraz mniejszym powodzeniem. Wszyscy jesteśmy bardzo zabiegani!

Jak wziąć udział w wyzwaniu

1. Wyzwanie #piszemybrzydkiewyrazy będzie trwało 10 dni, od 22 do 31 stycznia.
2. W tym czasie należy napisać lub wykaligrafować 10 haseł. Lista haseł jest powyżej, zapisz ją na dysku komputera albo – jeszcze lepiej – przepisz (przy okazji trenując pisanie).
   
3. Wszystkie hasła wyzwaniowe są po polsku.
4. Zdjęcia publikuj na  Instagramie z hasztagami #doskonalimypismo & #piszemybrzydkiewyrazy.
5. Śledź mnie na Instagramie @inst_aga i polub fanpage mojego bloga. Będę tam wrzucała przypominajki o wyzwaniu i pokazywała, co napisałam.
6. Jeśli mnie oznaczysz @inst_aga, wpadnę i polubię Twój post  .
7. Lajkujemy i podziwiamy nawzajem swoje prace, to bardzo motywuje szczególnie osoby początkujące.
8. Drugie miejsce, w którym można realizować wyzwanie to moja  grupa facebookowa Kochamy Pismo Ręczne. Codziennie pojawi się tam specjalny post do wstawiania zdjęć z hasłami. Postaram się do każdego przekleństwa dodać krótki rys historyczny, aby było nie tylko zabawnie, ale i pouczająco. Ciekawostki o przekleństwach z wyzwania opublikuję także na blogu, w lutowym podsumowaniu.
9. A jeśli nie masz konta na Instagramie i Facebooku? Nie musisz swoimi pracami dzielić się ze światem – ważne, aby przez te trzy tygodnie potrenować pisanie. Być może świadomość, że inne osoby w tym samym czasie ćwiczą kaligrafię zmotywuje Cię do systematycznej pracy.
10. Jak realizować zadania? Można przepisywać hasła, raz lub wielokrotnie. Można także je rozwinąć, np. napisać, z czym się kojarzą, czy ich używasz na co dzień, a może niektórych w ogóle nie znasz. Kilka „brzydkich wyrazów” to przekleństwa staropolskie – trzeba przyznać, że polszczyzna była wtedy o wiele bardziej kolorowa.
11. Ja będę hasła #doskonalimypismo kaligrafowała stalówką i tuszem – Ty możesz zrobić tak samo albo zastąpić stalówkę brush penem, flamastrem, a nawet miękkim ołówkiem. Możesz także po prostu pisać swoim codziennym pismem (np. piórem wiecznym) aby było ładniejsze. Albo pracować nad zupełnie nowym charakterem pisma: italikiem, przedwojenną kursywą albo printem.

 Printu, czyli drukowanego pisma odręcznego możesz się nauczyć z e-booka, który przygotowałam w prezencie dla subskrybentów mojego newslettera.

To co, bawimy się razem? Podobają Ci się hasła? Start za tydzień w poniedziałek 22 stycznia, aby był czas na przygotowanie przyborów. A jeśli chcesz zaprosić kogoś do wyzwania #piszemybrzydkiewyrazy, kliknij po prostu w ikonkę poniżej!